Transsion piątym producentem smartfonów na świecie. To właściciel Infinixa i Tecno
Firma Transsion zapewne niewiele Wam mówi, podobnie jak należąca do niej marka Itel Mobile. Ale zapewne co nieco słyszeliście już o Infinixie i Tecno, czyli dwóch nowych markach, które są od niedawna obecne na polskim rynku. Co można o nich powiedzieć? Obiecują dużo, kosztują mało i dają… raczej mniej niż obiecują. Do tego stopnia, że nawet niedawno podczas jednego z eventów głosy osób z branży były dosyć zgodne – to raczej u nas długo nie pożyje.
Czytaj też: Test Tecno Spark 10 Pro Czy to najlepszy wybór do 1000 zł?
Liderem rynku niezmiennie i bezapelacyjnie jest Samsung, który dostarczył 53 mln smartfonów i należy do niego 21% rynku. Drugi Apple to 42 mln dostarczonych smartfonów i 17% rynku, a podium zamyka Xiaomi – 33,2 mln i 13%. Czwarte miejsce dla Oppo z 25,2 mln egzemplarzy i 10% rynku, a piąte to właśnie Transson – 22,7 mln dostarczonych smartfonów i 9% rynku. Canalys, który dostarcza dane, niestety nie precyzuje, jakie marki i z jakimi wynikami znajdują się w ramach Innych producentów. Dostarczyły one 81,1 mln smartfonów i należy do nich 31% rynku.
Czytaj też: Test Infinix Note 30 Pro – średniak z aspiracjami
Wszyscy producenci dostarczyli mniej smartfonów, poza właścicielem Infinixa i Tecno
Nie bez powodu podkreślam, że mówimy o dostawach smartfonów, a nie ich realnej sprzedaży. To właśnie takie dane dostarcza Canalys i mówią one o tym, ile egzemplarzy trafiło do sklepów, a nie do klientów. Dlatego też do tych danych powinniśmy podchodzić z pewnym dystansem.
Wyniki mówią jasno, że dostawy niemal wszystkich producentów spadły o kilka do kilkunastu procent. Łącznie mówimy o spadku z 287,4 do 258,2 mln. Wzrost, jako jedyny z top5, zanotował Transsion i to jest w zasadzie oczywiste. Firma wprowadziła swoje marki na nowe rynki, więc siłą rzeczy szły za tym duże dostawy. Nie dziwi więc agresywna polityka cenowa, czyli rabaty na smartfony Infinix sięgające nawet 1500 zł, czy smartfony Tecno sprzedawane po 399 zł. W końcu jakoś to trzeba sprzedać.
Zmniejszone dostawy pozostałych producentów raczej nie powinny dziwić. Drugi kwartał 2023 roku nie obfitował w premiery najważniejszych graczy na rynku, więc i zapotrzebowanie nie było duże. Dostawy Samsunga i Appe’a powinny znacznie wzrosnąć w III kwartale, dalszy spadek może za to notować Oppo w związku z wycofaniem się z niektórych europejskich rynków i bardzo mnie ciekawi, czy spadki będą na tyle duże, że w top5 pojawi się inna marka. Być może Honor? Tego dowiemy się już za kilka miesięcy.