Chodzi o dokonania naukowców z National University of Defence Technology, którzy rzekomo stworzyli wyjątkowo zaawansowany system chłodzenia. Z jego wykorzystaniem wysokoenergetyczne lasery będą mogły działać w zasadzie bez przerwy. A wszystko to bez ryzyka przegrzewania się, co zapewnia szereg możliwości.
Czytaj też: Polacy stworzyli laser, jakiego jeszcze nie było. To początek nowej drogi
O sprawie informuje South China Morning Post, sugerując, że przełomowy wyczyn tamtejszych inżynierów może doprowadzić do rewolucji w wojskowości. I choć broń oparta na laserach nie jest nowością, to jej wykorzystywanie było do tej pory związane z szeregiem trudności.
Za jedną z największych niewątpliwie można uznać fakt, iż wysokoenergetyczne wiązki wytwarzają ogromne ilości ciepła. To ogranicza możliwość wykorzystywania takiego oręża na dłuższą metę, choć opisywana technologia może to zmienić. Opisywany system chłodzenia wykorzystuje gaz, który przepływa przez broń i usuwa w ten sposób nadmiar ciepła. To z kolei pozwala broni działać przez nieokreślony czas bez utraty mocy bądź występowania defektów.
Chińska broń laserowa może być chłodzona z wykorzystaniem nowego systemu, teoretycznie pozwalającego na działanie niemal w nieskończoność
Głos w sprawie zabrał też związany z wojskowością Steve Weaver, który stwierdził, że jeśli doniesienia są prawdziwe, to Chiny wyprzedzą Stany Zjednoczone na więcej niż jeden sposób. Ich dokonania określił mianem wielkiego przełomu, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak wiele problemów z tą technologią mieli naukowcy ze Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też: Tak Unia chce przegonić Chińczyków. W Niemczech stanie fabryka TSMC, w tle ogromne dofinansowanie
Jednym z potencjalnych zastosowań broni laserowej mogłoby być unieszkodliwianie satelitów. Takie statki, krążąc po orbicie okołoziemskiej, mogą spełniać szereg funkcji, choćby szpiegowskich. Z tego względu czasami może pojawiać się konieczność zestrzeliwania wrogich satelitów. Wygląda na to, iż Chińczycy będą mogli sprawdzić skuteczność takiej metody w praktyce, choć wciąż nie widzieliśmy żadnych materiałów prezentujących rzeczoną technologię.