Taka konstrukcja powinna być wysoce pożądana z perspektywy różnych dziedzin. Mówi się przede wszystkim o magazynowaniu energii na dużą skalę oraz rozwoju technologii pozwalających na wytwarzanie energii z odnawialnych jej źródeł, takich jak słońce czy wiatr. Jak przekonują inżynierowie ze Stanów Zjednoczonych, wydajność ich urządzeń wynosi od 80% do 90%. Co więcej, gęstość energii w przeliczeniu na powierzchnię akumulatora w niektórych przypadkach może być nawet wyższa niż w przypadku struktur litowo-jonowych.
Czytaj też: Cała prawda o samochodach elektrycznych. Po przejechaniu 5000 km mam ich dość
Wśród innych korzyści płynących z wykorzystywania baterii niklowo-wodorowych wymienia się trwałość, elastyczność operacyjną i efektywność kosztową dla stacjonarnych magazynów energii. Praca takich urządzeń miałaby być możliwa nawet trzy razy dziennie, a okres rozładowywania powinien trwać od 2 do 12 godzin.
Co jeszcze możemy powiedzieć na temat najmłodszego dziecka EnerVenue? Jeśli chodzi o żywotność, to wynosi ona rzekomo 30 lat, w czasie których w grę ma wchodzić 30 000 cykli. Sam producent zapewnia natomiast 20-letnią gwarancję na 20 000 cykli. Po upłynięciu tego okresu akumulatory niklowo-wodorowe mają zachować co najmniej 88% pierwotnej pojemności.
Bateria niklowo-wodorowa zaprojektowana przez startup EnerVenue może działać w temperaturach z zakresu od -40 do +60 stopni Celsjusza
Jeśli wierzyć zapewnieniom producenta, to takie akumulatory powinny mieć bardzo szeroki zakres działania, bez względu na panujące temperatury. Mówi się o wartościach z zakresu od -40 do +60 stopni Celsjusza. Konstrukcja ma być przy tym wysoce bezpieczna i cechować się wysoką odpornością na pożary. Te, jak wiemy, są poważnym zagrożeniem dla baterii. Nie bez przyczyny mówi się o zapłonach aut elektrycznych, które stanowią poważne zmartwienie dla posiadaczy takich pojazdów.
Czytaj też: To dziwo zmienia kolor i wygina się w każdą stronę. Nieziemska bateria zawróci nam w głowach
Rozwój technologii pozwalających na gromadzenie energii z wysoką wydajnością i po niskich kosztach będzie kluczem do popularyzacji elektrycznych aut oraz rozwiązań pozwalających na generowanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Z tego względu naukowcy głowią się na sposobami na ograniczenie kosztów produkcji takich akumulatorów i zwiększenie ich wydajności oraz trwałości czy odporności na ogień.