Bluetti pokazuje przyszłość domowej energetyki. Jest w niej miejsce dla każdego

Gdyby jeszcze 5 lat temu ktoś zaczął ze mną rozmowę na temat przydomowych stacji energii, rozważałbym je raczej jako bardzo odległą alternatywę dla zarządzania energią. Nie czułem wtedy potrzeby posiadania mobilnego banku energii. Czasy jednak się zmieniają i do tego na tyle szybko, że wszelkie rozwiązania dające nam większą kontrolę nad posiadaniem prądu zyskują na znaczeniu. Na stoisku oraz w trakcie prezentacji, jaką pokazało Bluetti podczas targów IFA 2023 zobaczyłem, jak uzyskać jednocześnie większą swobodę oraz kontrolę nad elektrycznością w naszym otoczeniu.
Bluetti pokazuje przyszłość domowej energetyki. Jest w niej miejsce dla każdego

Bluetti ma ambicje, by powalczyć na europejskich rynkach. Nie bez powodu Bluetti pokazało na targach Greenpower Expo w Poznaniu rozwiązania do magazynowania energii o różnej skali. Rozpoczął się długi wyścig, w którym udział weźmie wielu producentów magazynów energii – zarówno tych wystarczających, by podłączyć komputer, jak i tych, które przyłączymy do domowej sieci razem z panelami fotowoltaicznymi. Z jednej strony urządzenia wielu producentów wydają się podobne do siebie, z drugiej Bluetti ma karty, którymi zamierza wygrać tę partię.

Przenośne magazyny energii odporne na wodę

Jakiekolwiek urządzenia magazynujące prąd raczej nie wzbudzają zaufania, gdy chodzi o ich odporność na warunki atmosferyczne. Nie bez powodu w 1976 roku powstał system klasyfikowania odporności na pył, wodę oraz inne substancje znane jako stopień ochrony IP. Bluetti postanowiło zwiększyć zaufanie do takich rozwiązań poprzez wypuszczenie w świat stacji energii AC60P.

Bluetti AC60P to jeden z tych magazynów, który idealnie nada się na terenowe, weekendowe przygody. Tym razem obudowa przeszła testy na certyfikację IP65. Oznacza to, że magazynu nie trzeba od razu chować przed ulewą, bo powinien on sobie z nią poradzić. Oczywiście dla dobra sprzętu lepiej to zrobić, ale nowe wykończenie zapewnia poprawioną odporność na warunki pogodowe. Gniazdka sieciowe obudowano tak, by nie ściekała do nich woda. Zabezpieczono je także uszczelkami, podobnie jak pozostałe porty.

Do Bluetti AC60P włożono akumulator o pojemności 504 watogodzin. To wynik porównywalny z tym, który osiągnął wcześniej model EB55, ale zamiast sporej liczby portów USB postawiono na możliwość rozszerzenia całości o magazyn energii Bluetti B60P. Dzięki niemu zyskamy dodatkowe 806 Wh przy jednoczesnym zachowaniu wodoodporności. Uzyskamy też kilka portów więcej – USB-A oraz USB-C oraz złącze DC 12V.

Bluetti AC180P stawia na wiele portów USB

Takie rozwiązania zaimplementowano także w drugim, nowym modelu. W przypadku Bluetti AC180P mówimy o produkcie, który uzupełni europejskie portfolio. Brakowało w nim sprzętu do podstawowych rozwiązań jak EB70S, ale mniejszego od AC200MAX. Teraz, ze swoim magazynem o pojemności 1440 Wh możemy uzyskać więcej energii na wyjazdach. Do tego dzięki zaimplementowaniu UPS całość posłuży też jako zapasowe źródło energii podczas przerw w dostawie prądu.

Przy mocy wyjściowej do 1800W i 2700W w trybie power boost pod sprzęt podłączymy czajnik, grill elektryczny czy suszarkę bez obaw o zepsucie banku energii. Cieszy zaimplementowanie szybkiego ładowania, dzięki któremu 80% napełnienia akumulatorów w Bluetti AC180P uzyskamy w 45 minut, a całość zamknie się w między 80 a 110 minutami.

Obydwa sprzęty zaczną pojawiać się w dystrybucji w Europie z końcem września.

Bluetti dokonało też odświeżenia w ofercie domowych stacji energii, które możemy też umieścić na zewnątrz. Bluetti EP760 to system, który zapewni bezpieczne gromadzenie energii przez całą dobę. Połączymy go z magazynami energii B500. Całość, podobnie jak inne sprzęty Bluetti, oparto o ogniwa wykonane z użyciem fosforanu litowo-żelazowego. W porównaniu do Bluetti EP600, w Bluetti EP760 maksymalna moc wyjściowa może wynieść nawet 7600W, czyli o 1600W więcej.

Bluetti stawia na wygodę w każdym rodzaju sprzętu

Magazyny energii Bluetti, zarówno te małe, jak i te większe, mają kilka wspólnych cech, które warto wymienić. Z pewnością nie brakuje w nich wielu sposobów ładowania. Prąd dostarczymy zarówno z gniazda sieciowego, jak i z generatora spalinowego oraz samochodowego akumulatora. Dla tych poszukujących bardziej ekologicznych rozwiązań, producent oferuje ładowanie panelami fotowoltaicznymi przez złącze MC4.

Ładowanie bezprzewodowe u góry każdego banku energii Bluetti

Oprócz tego całość możemy kontrolować z pomocą aplikacji mobilnej. Ta pokaże aktualny pobór energii oraz jej zużycie w kilku horyzontach czasowych, a także pozwoli zdalnie wyłączać wybrane porty oraz ograniczać ich moc. Całość łączy się przez Bluetooth ze smartfonami. W wielu produktach Bluetti te możemy naładować za pomocą indukcji, kładąc je w górnej części urządzenia.

Czytaj też: Energia odnawialna całą dobę. Wielki problem wreszcie rozwiązany

Co ciekawe, Bluetti porzuciło minimalistyczną estetykę nowych produktów i stawia na pomarańczowe akcenty kolorystyczne. Z pewnością tak wyraźny kolor pozwoli urządzeniom wyróżnić się w fizycznych lokalizacjach, do których firma trafi ze swoimi produktami na wybranych rynkach Europy. Wodoodporność to dobry kierunek i warto, by pojawiała się w większej ilości mobilnych banków energii.

Plan Bluetti na energię jest kompleksowy

Podczas wieczornej konferencji w Berlinie Bluetti chciało zaprezentować się jako firma, która ma odpowiedź na potrzeby energetyczne każdego gospodarstwa domowego. Portfolio firmy zakłada zarówno zastosowania przy pracy zdalnej czy druku 3D (stąd nawet najmniejsze banki energii mają w sobie system UPS), podróże (tu pojawiają się możliwości urządzeń z obsługą wysokiej mocy wyjściowej), jak i rozwiązania gromadzące energię solarną w ciągu dnia, by zużyć ją wieczorem (tu przede wszystkim Bluetti EP600 oraz EP760 z bankami energii B500).

Nasza strategia w porównaniu do innych chińskich firm jest taka, że tworzymy nasze główne placówki w Europie i mamy 25 biur na całym świecie. Mamy też własny magazyn, własne centrum napraw, własne centrum sprzedaży i sprzedawców. Chcemy stworzyć więcej lokalnych zasobów, by wspierać naszych europejskich klientów. powiedział William Lui, CEO Bluetti DACH

Portfolio jest dość szerokie, a nie wspomniałem przecież o produkcji własnych panelów fotowoltaicznych o mocy 120, 200 czy 350W. W firmie pracuje ponad 2000 osób, a w samym zespole badawczym – ponad 450. Dzięki temu udało się stworzyć już ponad 100 konstrukcji i rozdystrybuować je do 100 krajów.

To nie są przypadkowe liczby. Pokazują one, że ta kategoria technologii to nie tylko fanaberia dla ludzi, którzy jadą na biwak. W wielu krajach przydomowe sieci energetyczne stają się realnym rozwiązaniem dla rodzin (jak chociażby w Niemczech), a koszt wytwarzania energii wiele osób chce zmniejszać. Wszystko to odbywa się z myślą o długofalowych korzyściach i odzyskaniu kontroli nad domowym budżetem.

Wiele portów i wiele możliwości – to przyświeca produkcji urządzeń Bluetti

Jednocześnie dobrze wiemy, że sytuacja polskiej infrastruktury energetycznej może być w przyszłości narażona na dotkliwe testy, a przerwy w dostawie prądu są problematyczne. Jednakże oprócz tego warto spojrzeć na magazyny energii jako szansę na polepszenie naszych doświadczeń. Zwykły wypad za miasto z przyjaciółmi, camping czy też praca z dowolnego miejsca staną się prostsze, gdy możemy łatwo uzyskać dostęp do energii. A Bluetti ma ofertę, w której wiele grup znajdzie sprzęty dla siebie.

Lokowanie produktu: Bluetti