Na początku 2023 roku podczas targów CES 2023 w Las Vegas BMW pokazało BMW i Vision Dee – niezwykły koncept samochodu zmieniającego kolory. Patrząc na niego każdy wiedział, że to ciekawa, ale nadal jedynie koncepcja.
Zupełnie inaczej czułem się patrząc w czasie zamkniętej prezentacji w Monachium na BMW Vision Neue Klasse. Owszem, to nadal produkt koncepcyjny, ale według zapewnień przedstawicieli marki, jest on bardzo bliski temu, co wyjedzie na drogi w 2025 roku jako nowe BMW 3.
BMW Vision Neue Klasse – powrót do przeszłości
Czy to 2023, czy 1961? Fanatycy motoryzacji widząc tytuł tego tekstu zapewne od razu pomyśleli, że ktoś tu się musiał pomylić. Przecież Neue Klasse (czy też BMW New Class lub BMW 1500) debiutowało w 1961 r., by w latach 70-tych ustąpić seriom 3 i 5.
Mówimy jednak o zupełnie nowym produkcie, choć jego nazwa jest nieprzypadkowa. Tak jak w latach 60-tych oryginalna Neue Klasse stanowiła punkt zwrotny w historii marki i podłożyła fundament pod przebudowę całego portfolio, tak ma też być z nową Neue Klasse, która jest wizją tego, jaka przyszłość czeka zarówno BMW, jak i cały rynek motoryzacyjny.
Obraz mówi więcej niż tysiąc słów, ale trudno nie skomentować, jak pięknie prezentuje się ten koncept. Widziałem go na żywo już przeszło miesiąc temu, ale gdy otworzyłem zdjęcia prasowe znowu westchnąłem z zachwytu. Prawdę mówiąc, mimo że uważam się za geeka, to 99% nowych aut kompletnie mnie nie pociąga wizualnie. BMW Neue Klasse zaś od razu przykuło mój wzrok, bo widać w nim połączenie klasyki z nowoczesnością.
Auto wygląda bez dwóch zdań futurystycznie, ale nie da się nie zauważyć, że główne linie nadwozia są wręcz bliźniaczo podobne do BMW 1500 i późniejszego BMW 3 oraz BMW 5 pierwszej generacji. Bryła jest kanciasta, ale wciąż opływowa. Profil auta nieomylnie przywodzi na myśl auta z ubiegłego stulecia, zachowując charakterystyczny „nos rekina”, a jednak prezentuje się niebywale nowocześnie. Jedynym radykalnym odstępstwem od historycznego designu BMW jest odejście od pionowych, czy nawet foremnych „nerek”, które zastąpiły wielgachne nerki poziome.
Złośliwi powiedzą, że po prostu zabrakło miejsca, by zrobić jeszcze większe nerki w pionie, więc trzeba je było położyć. Pamiętajmy jednak, że były już w portfolio BMW auta z poziomymi nerkami, np. pochodzące z 1956 roku BMW 507. Sam jeszcze nie do końca wyrobiłem sobie zdanie, czy front Neue Klasse mi się podoba, czy przywodzi na myśl rozdętego suma, ale na żywo wygląda to arcyciekawie. Tym bardziej, iż całe wnętrze tych nerek składa się z trójwymiarowych elementów z LED-ami, które rozświetlają cały grill i według słów przedstawicieli BMW, w przyszłości mają potrafić wyświetlać informacje kontekstowo.
Wprawne oko zapewne zauważyło brak pewnego szczegółu i w głowie cytuje Osła ze Shreka: „dlaczego tu nie ma klamek?!”. Klamek nie ma, ponieważ drzwi mogą otwierać się automatycznie lub po wciśnięciu przycisku pojemnościowego w dolnej części bocznej szyby (mowa o tych czarnych paskach przebiegających przez szkło. Warto podkreślić, że ten element korzysta z wyświetlaczy w technologii e-ink i mam nadzieję, że trafi do produkcyjnej wersji auta, bo na żywo wygląda to (i działa) naprawdę świetnie.
Karoseria pozbawiona jest też klasycznych lusterek. Zamiast nich zastosowano kamery i nie wiadomo, czy produkcyjna wersja da nam wybór, czy też klasyczne lusterka w BMW na dobre odejdą w niepamięć. Nie popieram tego trendu, ale najwyraźniej właśnie w takim kierunku zmierza motoryzacja.
Na zdjęciach prasowych nie widać tego aż tak dobrze, ale prócz charakterystycznej, luminescencyjnej, żółtawej farby, karoseria BMW Neue Klasse zrobiona jest w dużej mierze z materiałów z recyclingu, zwłaszcza błotniki i chlapacze. Nie wiadomo, czy będzie to wyglądało w ten sposób w produkcyjnej wersji auta, ale na żywo prezentuje się to bardzo ciekawie; podobne materiały zastosowało ostatnio Volvo w modelu EX30.
Wnętrze BMW Neue Klasse pokazuje, że minimalizm nie musi być spartański
Gdy mowa o „minimalistycznych wnętrzach” samochodów, większość ludzi w ostatnim czasie ma zapewne przed oczami spartańskie, pozbawione jakiegokolwiek uroku wnętrze Tesli.
Wnętrze Neue Klasse również jest do bólu minimalistyczne. Poza fotelami, półką w tunelu środkowym, kierownicą, ekranem i pedałami gazu/hamulca nie ma tam prawie nic, a jednak projektantom udało się sprawić, by wnętrze nie było surowe i sterylne. Wprost przeciwnie; nie wiem, czy to kwestia zastosowania żółtej tkaniny na fotelach, czy niezwykle otwartej konstrukcji nadwozia, z ogromnymi przeszkleniami, ale wsiadając do nowego BMW czułem się… przytulnie.
Oczywiście pierwszym, co rzuca się w oczy, jest wielki ekran, skierowany delikatnie w stronę kierowcy, na którym będziemy obsługiwać nową generację systemu iDrive. To nie on jest jednak najciekawszym elementem wnętrza – jest nim rozciągający się przez całe podszybie wyświetlacz head-up, który BMW nazwało „Panoramic Vision”. Ten element ma trafić do produkcyjnej wersji samochodu i co tu dużo mówić, prezentuje się absolutnie spektakularnie. Co więcej, Panoramic Vision może obsługiwać zarówno kierowca, jak i pasażer, a kierowca może przemieścić informacje w stronę pasażera prostym gestem lub komendą głosową. Jak widać lata implementacji obsługi systemu infotainment przy użyciu gestów jednak nie poszły na marne.
Komendy głosowe będą integralną częścią obsługi auta, gdyż BMW zredukowało fizyczną interakcję z systemem iDrive do minimum. Wszystkim sterujemy z poziomu ekranu oraz dotykowych, haptycznych przycisków na kierownicy, które również mają trafić do seryjnej wersji Neue Klasse.
Podczas prezentacji wiele mówiono o cyfrowym połączeniu auta do chmury dzięki wbudowanej łączności 5G (co już dziś jest standardem w autach marki BMW). Niestety padły też słowa o wykupowaniu dodatkowych elementów wyposażenia w formie subskrypcji, czego jeszcze do niedawna nienawidziłem, ale ostatnio dałem się nieco przekonać. Auto, które ma wszystkie „bajery” na pokładzie łatwiej jest wyprodukować, bo każde auto produkowane jest tak samo, co upraszcza proces produkcyjny. Z kolei blokada dostępu do niektórych elementów – czysto teoretycznie – powinna umożliwić tańszy zakup i ewentualną dopłatę do dodatkowych funkcji w przyszłości, gdy budżet na to pozwoli i gdy zajdzie taka potrzeba. Taką argumentację jestem skłonny zaakceptować, ale tylko jeśli faktycznie będzie to oznaczać, że wyjściowa cena samochodu będzie niższa.
Neue Klasse to nie tylko nowy samochód. To także nowy sposób produkcji
Czy wspomniałem już, że BMW Neue Klasse będzie autem elektrycznym? Nie? Przepraszam, wydawało mi się to zupełnie oczywiste. BMW sukcesywnie elektryfikuje swoją ofertę i do 2030 roku cała gama ma być już dostępna w formie BEV. Aby jednak miało to sens ekonomiczny i ekologiczny, bawarska marka musi sobie poradzić z głównym zarzutem wobec aut elektrycznych – ich bardzo wysokim kosztem środowiskowym w czasie produkcji, który równoważy się dopiero po wielu latach użytkowania (albo i nie równoważy się, jeśli ładujemy auto prądem pochodzącym z paliw kopalnych).
BMW Neue Klasse będzie produkowany w całości w nowej fabryce w węgierskim Debreczynie, która zasilana jest w 100% z odnawialnych źródeł energii. BMW stawia też na drastyczne zwiększenie ilości wykorzystywanych materiałów z recyclingu oraz ze źródeł o niskiej emisji CO2. Ponadto gdy auto wyjedzie na drogi, zasilać je będzie szósta generacja napędu eDrive połączona z zupełnie nowym akumulatorem, składającym się z cylindrycznych ogniw, który ma zapewnić o 20% wyższą gęstość energetyczną niż używane dotychczas ogniwa pryzmatyczne. Nowa generacja napędu ma się też przełożyć na szybsze o 30% ładowanie i większy o 30% zasięg, ale niestety konkretnych danych nie otrzymaliśmy w czasie prezentacji.
Nie wiemy też jeszcze jednego – czy BMW Neue Klasse zadebiutuje jako nowe BMW 3, czy może, wzorem oryginalnego Neue Klasse, rozpocznie kompletne przetasowanie w gamie modelowej? Wiemy tylko tyle, że jego premiera nastąpi w 2025 roku i finalny produkt ma się różnić od prezentowanego tutaj konceptu w relatywnie niewielkim stopniu. Być może dowiemy się więcej w nadchodzących dniach, gdyż BMW ma zamiar zaprezentować Neue Klasse szerszej publice podczas nadchodzących targów IAA Mobilty 2023 w Monachium, które odbędą się w dniach 5-10 września 2023.