Za ostatnimi dokonaniami w tym temacie stoją przedstawiciele City University of Hong Kong. Do stworzenia swoje elektrokatalizatora tamtejsi naukowcy wykorzystali nanocząskti dichalkogenku metalu przejściowego. Niekonwencjonalne fazy krystaliczne posłużyły im natomiast w formie nośników.
Czytaj też: Ceny fotowoltaiki szorują już dno. Polacy powinni korzystać z okazji, bo lepiej już może nie być
Szczegóły poświęcone prowadzonym eksperymentom są już dostępne na łamach Nature. Sprawa jest wyjątkowo ciekawa ze względu na potencjał drzemiący w opisywanej technologii, która może stanowić asa w rękawie w kontekście transformacji energetycznej. Paliwo wodorowe stanowi przecież świetną alternatywę dla źródeł energii takich jak węgiel czy ropa naftowa. Może być pozyskiwane w stosunkowo prosty i tani sposób, a co najważniejsze – jego używanie nie prowadzi do powstawania szkodliwych dla środowiska gazów.
Jak odnotowali członkowie zespołu badawczego, ich elektrokatalizator cechuje się wysoką stabilnością i wydajnością w odpowiedzi na powstawanie wodoru w kwaśnych środowiskach. Ich zdaniem podstawą sukcesu będzie właśnie tworzenie wydajnych i stabilnych katalizatorów, ale żeby takowe się pojawiły będzie trzeba odpowiedniego nośnika. Nanocząskti dichalkogenku metalu przejściowego wydają się w tym kontekście idealnymi kandydatami.
Czysta energia pozyskiwana dzięki wodorowi mogłaby stanowić świetną alternatywę dla źródeł takich jak paliwa kopalne
Fazy również okazały się istotne, czego przykładem jest dwusiarczek molibdenu z konwencjonalną fazą 2H. Wykazuje on właściwości półprzewodnikowe, natomiast w formie z niekonwencjonalną fazą 1T lub 1T′ zaczynają pojawiać się właściwości metaliczne lub półmetaliczne, co zapewnia wysoką przewodność. To z kolei prowadzi do mnogości zastosowań w dziedzinie urządzeń optoelektronicznych, katalizy, magazynowania energii i nadprzewodnictwa.
Czytaj też: Odkryto nowe źródło energii, które wygrywa z węglem. Jakim cudem jest o nim tak cicho?
Dzięki ostatnim postępom naukowcy z Hongkongu dysponują nową metodą pozyskiwania nanocząstek z niekonwencjonalnymi fazami. Wykorzystując zebrane informacje stworzyli katalizator z dwusiarczkiem molibdenu. Testy wykazały nie tylko jego przydatność, ale również wysoką stabilność, potwierdzoną na przestrzeni 500 godzin pracy w elektrolizerze wodnym z membraną do wymiany protonów.