Korea Południowa ma nowy system L-SAM. To on ochroni państwo przed największym zagrożeniem
Korea Południowa zamierza publicznie zaprezentować swój nowo opracowany system rakietowy L-SAM (Przeciwlotniczy Pocisk Dalekiego Zasięgu) podczas wielkiej parady wojskowej we wtorek. Chociaż nie są to oficjalne informacje, to wyrzutnia tego systemu została niedawno zauważona podczas prób do parady na bazie lotniczej w Seulu. Jej pojawienie się od razu wywołało zainteresowanie i oczekiwania wśród analityków obronnych i społeczności międzynarodowej, podkreślając zaangażowanie Korei Południowej we wzmacnianie swoich zdolności obronnych.
Czytaj też: Patrzę i oczom nie wierzę. Korea Południowa pokazała futurystyczny czołg nowej generacji
L-SAM został zaprojektowany jako system przeciwlotniczy, który jest w stanie zwalczać nadlatujące pociski balistyczne na wysokościach 50-60 kilometrów. Ma na celu zapewnienie dodatkowej warstwy ochrony dla obywateli Korei Południowej oraz ochronę kluczowych obiektów i infrastruktury kraju. Jego rozmieszczenie jest kluczowe dla wzmocnienia architektury obronnej Korei Południowej, bo uderza bezpośrednio w ograniczenia obecnych systemów obrony niższego szczebla.
Czytaj też: Korea Południowa pragnie okrętów pełnych dronów. Będą zwalczać morskich niszczycieli
Według lokalnych mediów ten system może przechwytywać pociski na dużych wysokościach podczas fazy końcowej. Ta zdolność uzupełnia obecne już w południowokoreańskich rękach mechanizmy obronne, które obejmują amerykański system obrony przeciwlotniczej Patriot oraz południowokoreański system rakietowy średniego zasięgu Cheongung II. Ten duet może nawiązywać kontakt z wrogimi pociskami na wysokościach do 40 kilometrów. Innymi słowy, nowy system L-SAM łata luki w obronie przeciwlotniczej Korei Południowej, zapewniając jej kolejną warstwę obrony przed ogromnym zagrożeniem.
Czytaj też: Jak wielkim zagrożeniem są wojskowe drony? Korea Południowa zrozumiała właśnie, że ogromnym
Nadchodząca oficjalna prezentacja systemu rakietowego L-SAM i następnie wdrożenie go do wojska, stanowi znaczący kamień milowy w ewolucji obronnej Korei Południowej. Kraj ten nadal umacnia swoje obrony i dostosowuje się do zmieniającego się krajobrazu zagrożeń, mając na celu ostateczne zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony swoich obywateli oraz utrzymanie pokoju na Półwyspie Koreańskim. Nie jest to wcale przesada, bo zagrożenie ze strony Korei Północnej ciągle rośnie. Zwłaszcza że tamtejszy dyktator nie kryje swoich intencji atakowania celów południowokoreańskich za pomocą rakiet wyposażonych w głowice jądrowe, a wręcz rozgłasza je na lewo i prawo.