Na pierwszy ogień idzie Surface Laptop Studio 2, konstrukcyjnie i wizualnie zbliżony do swojego poprzednika (Surface Laptop Studio), który zadebiutował na rynku w 2021 roku. Z informacji, do jakich dotarł serwis WinFuture wynika, że wśród zauważalnych zmian pojawił się port USB typu A oraz gniazdo dla kart microSD. Nadal będziemy mieć do czynienia z notebookiem o ekranie 14,4″ i proporcjach 3:2, z odświeżaniem 120 Hz. Nie ma też co liczyć na cieńsze ramki dookoła wyświetlacza. Cieszy za to obecność technologii PixelSense dopuszczającej korzystanie z rysika.
Surface Laptop Studio 2 ma pracować pod kontrolą procesora Intel 13. generacji (Raptor Lake H), a w szczególności z układami Intel Core i7-13700H oraz Intel Core i7-13800H. Zależnie od wersji na pokładzie znajdzie się też grafika Nvidia RTX 4050 albo RTX 4060 i do 64 GB pamięci RAM. Najtańszy wariant Surface Laptop Studio 2 przypuszczalnie będzie kosztować równowartość 2249 euro. Nieco więcej Microsoft policzy sobie za wariant z RTX 4050, 16 GB RAM i 512 GB SSD (2729 euro). Edycja z 32 GB pamięci RAM, GPU RTX 4060, 1 TB dysku SSD to już wydatek rzędu 3199 euro. W formie czystej spekulacji WinFuture podaje cenę najbardziej wypasionego wariantu z 64 GB pamięci RAM – ok. 3700 euro. Sprzedaż modelu ma ruszyć już 3 października.
Odświeżenie czeka również serię Surface Go. W tym wypadku podobnie jak wyżej, nie ma mowy o jakiejkolwiek wyraźnej ewolucji w zakresie designu. O ile z zewnątrz Surface Laptop Go 3 będzie mocno przypominać swojego poprzednika, w środku zajdą spore zmiany – podstawowy model dostanie rzekomo procesor Intel Core i5-1235U, 8 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB, co w przypadku tej konkretnej serii stanowi duży plus. No i na scenie pojawi się jeszcze oczekiwany od dawna Surface Go 4 (dla niezorientowanych: mimo zbieżności nazw tym razem chodzi o tablet z ekranem o przekątnej 10″). W jego przypadku potwierdzają się wcześniejsze doniesienia o rezygnacji z układu AMD lub ARM na rzecz Intela N200. Zdjęć samego sprzętu póki co jeszcze w Sieci nie ma.
Microsoft zaprasza na konferencję 21 września – co poza sprzętem?
Wydarzenie, które zaplanowano na najbliższy czwartek 21 września, będzie dość wyjątkowe, bo to pierwsza konferencja koncernu po gruntownej przebudowie swojej oferty sprzętowej. Warto przypomnieć, że Microsoft zrezygnował z własnej linii myszy, klawiatur i kamer internetowych firmowanych własną marką, skupiając wszystkie siły na marce Surface. Może to oznaczać, że doczekamy się również akcesoriów pod marką Surface, w szczególności kamer internetowych.
Czytaj też: Microsoft poszedł po rozum do głowy. W końcu usuniesz śmieci z Windowsa 11
Poza nowościami sprzętowymi możemy się również spodziewać informacji o kolejnej dużej aktualizacji zmierzającej do systemu Windows 11. Już na początku roku Microsoft informował o planach wydania wrześniowej aktualizacji, która przyniesie m.in. natywną obsługę plików RAR i 7-Zip, nową stronę główną ustawień, lepszy mikser głośności, a także wczesny dostęp do usługi Windows Copilot.