Zagadkowe rozbłyski na Wenus. Naukowcy twierdzą, że to nie są błyskawice

Gdy na Ziemi coś błyska “w chmurach” to istnieje spora szansa, że źródłem tego światła będzie wyładowanie atmosferyczne. W przypadku Wenus takie tajemnicze rozbłyski mogą jednak powstawać zupełnie inaczej.
Wenus

Wenus

Czasami Wenus określa się mianem bliźniaczki Ziemi, choć taka nazwa okaże się myląca, jeśli weźmiemy ją nazbyt dosłownie. Gdyby bowiem porównać warunki panujące obecnie na obu planetach, to ta znajdująca się bliżej Słońca jest iście piekielnym światem, na którym człowiek nie przetrwałby nawet kilku sekund. 

Czytaj też: Mars ma coś, co wygląda jak mózg. Nowe zdjęcie pokazuje tę planetę z nieznanej perspektywy

Taka sytuacja wynika między innymi z obecności bardzo grubej atmosfery, która potęguje efekt cieplarniany występujący na Wenus. Obiekt ten jest niczym kula przykryta gigantycznym kocem, ogrzewana przez Słońce i mająca problemy z regulacją panujących tam temperatur. Mimo wszystko Wenus pod pewnymi względami okazuje się zaskakująco podobna do Ziemi, a występowanie błyskawic mogło być jednym z tych podobieństw. 

Ale czy na pewno tak jest? Autorzy badań zaprezentowanych niedawno na łamach Journal of Geophysical Research: Planets twierdzą, że sprawcami całego zamieszania mogą być uderzenia meteorytów. Takowe nie musiałyby być szczególnie duże: mowa o obiektach mających zaledwie centymetr średnicy. Z symulacji wynika, iż przelot takiego fragmentu przez wenusjańską atmosferę mógłby wystarczyć do wygenerowania obserwowanych tam rozbłysków.

Zdaniem autorów badania rozbłyski obserwowane na Wenus mogą być związane z meteorytami przelatującymi przez tamtejszą atmosferę

Jak wyjaśnia główna autorka badania, Claire Blaske, można bezpiecznie założyć, że na Wenus takie wydarzenia mają miejsce przynajmniej sto razy każdego dnia. Jednocześnie autorzy przytoczonej publikacji podkreślają, że ich hipoteza nie stoi w sprzeczności z występowaniem na Wenus typowych dla Ziemi błyskawic. Być może te ostatnie pojawiają się bliżej powierzchni, podczas gdy rozbłyski obserwowane wyżej są związane właśnie z meteorytami. 

Czytaj też: Co się dzieje w jądrze Ziemi? Nasza planeta zadziwia po raz kolejny 

Wbrew pozorom, występowanie wyładowań atmosferycznych na Wenus byłoby wysoce pożądane. Towarzyszące im reakcje chemiczne mogłyby bowiem wspierać hipotezy na temat istnienia życia w tamtejszych chmurach. Poza tym, pola elektromagnetyczne wytwarzane przez błyskawice mogłyby posłużyć potencjalnym misjom w badaniach poświęconych skorupie i wnętrzu Wenus.