Nadchodzi tani składak z klapką. Wszystko, co wiemy o Tecno Phantom V Flip przed premierą

Rynek składanych smartfonów rośnie w oczach, choć niestety, sporo interesujących urządzeń pozostaje poza naszym zasięgiem, gdyż ich producenci nie decydują się na globalną dystrybucję swoich urządzeń. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy przechodzić obok nich obojętnie. Jednym z takich interesujących składaków był bez wątpienia Tecno Phantom V Fold, który zawstydzał konkurencję swoją ceną. Od jakiegoś już czasu mówi się też, że Tecno pracuje nad modelem z klapką. Sprawdźmy więc, co już wiemy o Tecno Phantom V Flip.
Tecno Phantom V Fold

Tecno Phantom V Fold

Wygląd Tecno Phantom V Flip

Jeśli chodzi o modele typu Fold, ich projekt, niezależnie od producenta, jest dość podobny. Poszczególne urządzenia różnią się między sobą przede wszystkim rozmiarami, zastosowanymi materiałami i wyspą aparatu. W przypadku modeli z klapką mamy nieco większą różnorodność, choć w miarę powiększania zewnętrznego wyświetlacza, ich design również może stać się dość monotonny. Widać to na przykładzie Motoroli Razr 40 Ultra i Galaxy Z Flip 5 – w obu przypadkach producenci postawili na „gołe” sensory, bez wyspy aparatów, by móc zmieścić je obok (lub na) ekranie. Inne podejście zaserwowało nam Oppo, umieszczając w swoim Find N2 Flip i jego następcy, pionowy ekran. W tym roku dostaliśmy też okrągłą wyspę aparatów, która zdecydowanie wyróżnia ten model na tle konkurencji. Także Huawei P50 Pocket znacznie się wyróżnia – zarówno wyspa, jak i ekran, są okrągłe. Panel jest co prawda niewielki, co może być dla wielu osób minusem.

Jeszcze inaczej ma wyglądać nadchodzący Tecno Phantom V Flip. Zgodnie z renderami i ujawnionymi zdjęciami, dostaniemy tutaj konstrukcję z ogromną wyspą aparatów, a przynajmniej tak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Kiedy przyjrzymy się bliżej, zobaczymy, że aparaty zostały ulokowane na pierścieniu otaczającym okrągły ekran – trochę jak w Honor Magic Lite, ale z dodatkowym wyświetlaczem. Jest to rozwiązanie, które z pewnością sprawi, że Phantom V Flip będzie wyróżniał się na tle pozostałych składaków z klapką, a to duży plus. Oczywiście jednak sam wygląd nie gwarantuje sukcesu, bo obecnie trudno powiedzieć, jak producent podejdzie do użyteczności dodatkowego ekranu.

To nie flagowiec, to średniak – specyfikacja Tecno Phantom V Flip

Choć wygląd tego składaka jest naprawdę interesujący, to jego specyfikacja wydaje się o wiele ciekawsza. Przede wszystkim dlatego, że w porównaniu z konkurencją, Tenco nie stawia na topowe komponenty. Sercem Phantom V Flip ma być średniopółkowy układ MediaTek Dimensity 8050, napędzający np. Infinix Note 30 VIP. Bardzo daleko mu więc do takich chipsetów, jak Snapdragon 8+ Gen 1, Snapdragon 8 Gen 2 czy nawet Dimensity 9200 obecne w tegorocznych składakach z klapką. SoC ma być wspierany przez 8 GB pamięci RAM (z możliwością rozszerzenia o kolejne 8 GB) i 256 lub 512 GB pamięci wbudowanej. Warto wspomnieć, że Dimensity 8050 to tak naprawdę zmieniona nazwa chipsetu Dimensity 1300, który składa się z czterech wysokowydajnych rdzeni Cortex-A78 – jednego Super Core, który może osiągnąć prędkość do 3 GHz, i trzech rdzeni Performance Core, które mogą osiągnąć prędkość do 2,6 GHz. Dodatkowo w zestawie znajdują się cztery energooszczędne rdzenie Cortex-A55.

Za zasilanie odpowie z kolei akumulator o pojemności 4000 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 45 W – pod tym względem Tecno Phantom V Flip przebije zarówno Galaxy Z Flip 5, jak i Motorolę Razr 40 Ultra. Tylko Oppo Find N3 Flip i Razr 40 mają większą pojemność ogniwa. Jeśli zaś chodzi o aparaty, z przodu znajdzie się 32-megapikselowa kamerka do selfie, natomiast z tyłu producent postawi na podwójną konfigurację z 64-megapikselową jednostką główną i 13-megapikselowym aparatem z obiektywem ultraszerokokątnym. Wrażenia nie robi, ale taki zestaw powinien być wystarczający. Zresztą, taki sam zestaw znajdziemy na pokładzie Motoroli Razr 40.

Do dyspozycji użytkownika będzie 6,75-calowy ekran główny LTPO AMOLED o rozdzielczości 2K, częstotliwości odświeżania 144 Hz oraz maksymalnej jasności na poziomie 1100 nitów. Zewnętrzny panel będzie miał natomiast średnicę 1,32”. To niewiele w porównaniu z ponad 3,2-calowymi wyświetlaczami u konkurencji, ale przy dobrym podejściu, nadal może być to całkiem użyteczny ekran. Niektórzy wspominają, że Tecno postawi tu na interfejs znany ze smartwatchy – podstawowe funkcjonalności, dostęp do widżetu, powiadomień i podglądu aparatu. To może być wystarczające, o ile będzie dobrze działać.

Tecno Phantom V Flip może być naprawdę tani (nawet, jak na składane standardy). Tylko czy zadebiutuje poza Chinami?

To, co najbardziej rzuca się tu w oczy, to właśnie niezbyt imponująca specyfikacja – nie ma tutaj praktycznie niczego, co znamy z najnowszych składanych smartfonów z klapką, które pochwalić się mogą flagowymi możliwościami. Tecno Phantom V Flip to właściwie model ze średniej półki, który nawet nie wysila się, by realnie konkurować z Motorolą czy Samsungiem. Widać, że cel producenta jest zupełnie inny – zaoferowanie nam taniego składaka, na zakup którego będzie mogło pozwolić sobie znacznie więcej osób.

Dzięki zastosowaniu tańszych komponentów Tecno może znacznie obniżyć cenę względem konkurencji. Czy zejdzie poniżej ceny Motoroli Razr 40, kosztującej w dniu premiery 3999 zł? Trudno powiedzieć, choć jest to bardzo możliwe. Tecno Phantom V Fold, pierwszy składak producenta, kosztował od ok. 4810 zł, a jego specyfikacja była znacznie lepsza. Jest więc szansa, że ten model będzie tańszy niż wszystkie inne składaki z klapką dostępne na rynku.

Na szczęście na premierę nie powinniśmy długo czekać. Zgodnie z przeciekami, Tecno Phantom V Flip ma zostać zaprezentowany już w październiku i podobno w planach jest jego globalna dystrybucja. Z racji, że Tecno wkroczyło już na Polski rynek, mam nadzieję, że ten smartfon pojawi się także na naszych półkach sklepowych.