Dwa lata temu, w sierpniu 2021 roku, Intel zdradził pierwsze szczegóły projektowanego złącza Thunderbolt 5, a rok temu pokazał w Hajfie demo działania dwóch linii Thunderbolt – z których każda pracowała z prędkością 40 Gb/s (łącznie 80 Gb/s). Nie było jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia, że to piąta iteracja standardu. Teraz jednak wiemy już znacznie więcej – i to z samego źródła.
Co potrafi Thunderbolt 5?
Pierwsze informacje na temat nowego złącza zawdzięczamy serwisowi VideoCardz. Jak można się z niego dowiedzieć, Thunderbolt 5 potrafi osiągnąć szybkość 120 Gbps, co jest możliwe dzięki wykorzystaniu technologii Bandwidth Boost. Co jednak ciekawe, w domyślnej konfiguracji ma połączenie dwustronne 80 Gbps, a parametr ten zwiększa się w razie potrzeby. Taką potrzebą może być np. korzystanie z wyświetlacza o wysokiej częstotliwości odświeżania.
Nawet w standardowym ustawieniu jest to kolosalny skok, gdyż Thunderbolt 4 osiąga maksimum 40 Gbps. A co więcej, złącze ma być w pełni kompatybilne z DisplayPort 2.1, USB 4, USB 3 20G oraz PCIe Gen4. Na tym jednak nie koniec. Thunderbolt 5 wspiera ładowanie do 240 W, co przyda się laptopom oraz notebookom. Kompatybilność z PCIe Gen4 to z kolei możliwość wykorzystania złącza do zewnętrznych kart graficznych.
Oto podsumowanie możliwości:
Czytaj też: Czy to Thunderbolt 5? Intel prezentuje demo połączenia z transferem o prędkości 80 Gb/s
Intel planuje wprowadzenie złącza Thunderbolt 5 na rynek w przyszłym roku. Można podejrzewać, że pojawi się ono w laptopach korzystających z procesorów opartych na nadchodzącej architekturze Meteor Lake. Jakkolwiek by nie było, odczuwalnie podniesie rynkowe standardy, dając zarazem większy komfort użytkownikom.