Niemieckie działa przeciwlotnicze Gepard w akcji. To właśnie m.in. nimi Ukraina zwalcza wrogie bezzałogowce
Najnowszy materiał wideo przedstawił użycie przez ukraińskich żołnierzy niemieckiego samobieżnego działa przeciwlotniczego Gepard przeciwko dronowi kamikadze Shahed-136. Nagranie zostało udostępnione przez ukraińskie Południowe Dowództwo Powietrzne na ich oficjalnej stronie na Facebooku i przedstawia przede wszystkim potencjał bojowy tego systemu. Potwierdziły to dwa zestrzelenia dronów z tylko jednej nocy (7 września) w Odessie, co podkreśla, że systemy Gepard stały się rzeczywiście istotną częścią ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Trudno się temu dziwić, bo są one szczególnie skuteczne przeciwko dronom (ich w tym konflikcie na froncie nie brakuje), służąc jako mechanizm obrony punktowej przed wieloma nisko latającymi zagrożeniami z powietrza.
Czytaj też: Wrogie lotnictwo drży z przerażenia. Ukraina dostała nowego powietrznego niszczyciela
Do tej pory Niemcy dostarczyły Ukrainie sześć Gepardów i obiecały przekazać kolejne 46 egzemplarzy, ale samo ich dostarczenie nie jest lekarstwem na wszystkie problemy. Ogromnym wyzwaniem dla Ukrainy jest pozyskanie amunicji do tych systemów. Wszystko przez to, że ich 35-milimetrowe armaty automatyczne są pochodzenia szwajcarskiego, a Szwajcaria zajmuje neutralne stanowisko w tym konflikcie i dlatego Niemcy musiały zwrócić się do krajowego wykonawcy obronnego Rheinmetall, aby rozpocząć produkcję amunicji 35 mm na początku tego roku. Do tej pory kraj miał dostarczyć Ukrainie 86122 sztuk amunicji tego typu z zapasów Bundeswehry i przemysłu, obiecując jednocześnie przekazanie 289920 kolejnych sztuk.
Czytaj też: Ukraina na czele rewolucji. Żadne wojsko tego nie ma
Jeśli interesuje was geneza tego systemu, to Gepard (oficjalnie Flugabwehrkanonenpanzer Gepard) jest przykładem niemieckiego samobieżnego działa przeciwlotniczego, które może realizować swoje zadanie bez względu na warunki atmosferyczne. Jego historia sięga lat 60., kiedy to powstawały pierwsze prototypy na bazie wspomnianego podwozia czołgu Leopard 1, które zostało wydłużone, aby ugościć dodatkowy agregat prądotwórczy. Poza tym podwozie wyposażono w amortyzatory hydrauliczne, kabinę w systemy ochrony przed bronią masowego rażenia, a opancerzenie (o grubości do 70 mm) zmieniono tak, aby lepiej chroniło przed atakami “z góry”.
Czytaj też: Tak niszczy się wrogów. Ukraina stworzyła własną superbroń o ogromnym potencjale
Ten 45,1-tonowy system o długości 7,73 metra i szerokości 4,03 metra, który jest w stanie pokonywać rzeki o głębokości 2,5 metra i rowery o szerokości 3 metrów, wykorzystuje do pełnienia misji przeciwlotniczych swoje dwa najważniejsze elementy. Dwa sprzężone działa przeciwlotnicze KDA Oerlikon kalibru 35 mm z zapasem podawanych taśmowo 640 sztuk amunicji (odłamkowej, zapalającej, podkalibrowej lub przeciwpancernej) oraz radar MPDR 12. Za obsługę tych sprzętów odpowiada 3-osobowa załoga.
W praktyce, zanim umieszczone po obu stronach obrotowej wieży armaty przeciwlotnicze zaczną ostrzał (ich maksymalna wspólna szybkostrzelność wynosi aż 1100 strzałów na minutę), Gepard jest w stanie wykryć zagrożenie oddalone o nawet 16 kilometrów. W praktyce dane potrzebne strzelcowi do celowania są obliczane automatycznie na podstawie wysokości, prędkości i kierunku lotu celu, a ponadto danych balistycznych pocisku oraz warunków atmosferycznych. Sama wieża zestawu jest wyposażona w hydrauliczne mechanizmy naprowadzania, ułatwiające cały proces, czego skuteczność nawet w nocy widać na powyższym nagraniu.