Płyty główne serii AMD 300 są niczym świadectwo długotrwałego wsparcia
Przypomnijmy, że luty 2017 przyniósł premierę pierwszych płyt głównych AMD AM4, czyli tych z chipsetem X370, B350 lub A320. Od tego momentu minęło prawie 6 lat i 8 miesięcy, ale nie powstrzymuje to firmy przed ciągłym aktualizowaniem tychże płyt i wcale nie są to błahe aktualizacje. Ba, obejmują one najnowsze oprogramowanie AGESA wraz z kluczowymi poprawkami bezpieczeństwa, a nie jedynie konieczne aktualizacje, które rozwiązują poważne problemy. Ten poziom zaangażowania ze strony AMD i powiązanych producentów płyt głównych jest godny podziwu w świecie, w którym zachęca się nas do regularnej wymiany sprzętu.
Czytaj też: Apple pozamiatało. Twój nowy iPhone dorówna flagowym procesorom Intela i AMD
Jeśli wydaje się wam, że nie ma w tym nic dziwnego i tego typu wsparcie jest powszechne, to porównanie płyt głównych AMD z chipsetami 300 z równie starymi płytami Intela zdradza, że prawda jest w rzeczywistości inna. Ba, zarówno Intel, jak i powiązani z nim producenci płyt głównych, nie zaktualizowali żadnej płyty tego typu sprzed ponad sześciu lat i to wcale nie uległo zmianie w ostatnich latach, a nawet nie zmieni się w tych najbliższych, bo firma stojąca za m.in. procesorami Core skupia się na ciągłym promowaniu kolejnych nowości, a nie trzymaniu się przeszłych platform.
Czytaj też: Fluid Motion Video – AMD zapowiada nową jakość w grach oraz filmach. Czeka nas rewolucja?
Warto podkreślić, że w przypadku AMD nie jest to jedynie sztuka dla sztuki, bo firma nie zapomniała nawet o procesorach kierowanych na te starsze platformy. Przykład? Procesor Ryzen 5 5600X3D z pamięcią 3D V-Cache, który potwierdził, że nawet starsze platformy są w stanie sprostać współczesnym innowacjom. Na szczęście AMD nie ma zamiaru zmienić tego podejścia, co potwierdziła Dr. Lisa Su, dyrektor generalna AMD, która stwierdziła w maju 2022 roku, że platforma AM4 pozostanie aktualna, podczas gdy AM5 będzie wspierana tak długo, jak jej poprzedniczka.