Test Biostar GeForce RTX 3070

Biostar GeForce RTX 3070 to nowe wydajnie karty poprzedniej generacji Nvidia. Czy warto nadal rozważyć zakup tego modelu i jak wypadnie na tle nowszej generacji?
Test Biostar GeForce RTX 3070

Jak wygląda i co oferuje Biostar GeForce RTX 3070?

W zestawie otrzymujemy samą kartę – nie ma tutaj żadnych dodatków, ale te też nie są potrzebne. Grafika nie jest ani długa, ani ciężka więc holder nie jest wymagany. Podobnie przejściówka zasilania nie jest potrzebna – mamy standardowe złącza 8-pin.

Biostar GeForce RTX 3070 nie wyróżnia się wyglądem. Jest to czarna karta, bez żadnego podświetlenia. W obudowie z oknem zniknie. Jeśli jednak nie zależy Wam na RGB to nie ma też na co narzekać. Sama jakość wykonania jest przeciętna. Mamy backplate, ale nie jest on metalowy. Sama obudowa radiatora również jest z tworzywa sztucznego, ale tutaj jest dobrze. Generalnie widać, że jest to bardziej budżetowe wykonanie RTX 3070.

Czytaj też: Cyberpunk 2077: Widmo wolności. Sprawdzamy wydajność kart GeForce RTX 4000 i działanie DLSS 3.5

Karta ma wymiary 270 x 145 x 53 mm i waży ok. 650 g. Jest to krótki model, który spokojnie powinien wejść do większości obudów. Sama waga również jest bardzo niska – holder zdecydowanie nie jest potrzebny. Za chłodzenie odpowiadają dwa wentylatory, które pracują półpasywnie. Tutaj w spoczynku będzie więc idealna cisza, choć przy tej konstrukcji dwa śmigła nie zapowiadają dobrych wyników pod obciążeniem. Karta zasilana jest z dwóch złączy 8-pin, a sugerowany zasilacz to 650 W. Złącza obrazu są standardowe: 3x Display Port 1.4a oraz 1x HDMI.

Karta nie ma podwójnego BIOSu, ani też fabrycznego OC. Taktowanie boost wynosi więc 1725 MHz. W benchmarku Metro Exodus Enhanced Edition 2560 × 1440 px (ustawienia Extreme) zanotowałem średnio 1712 MHz.

Specyfikacja Biostar GeForce RTX 3070

Sterowniki:

  • RTX 3000, RTX 4070, RTX 4070 Ti, RTX 4080, RTX 4090: Nvidia Game Ready 531.68
  • RTX 4060 Ti: Nvidia Game Ready 531.93
  • RTX 4060: Nvidia Game Ready 536.20
  • Radeon RX 7600: AMD Adrenalin 23.5.1
  • Radeon RX 7700 XT, RX 7800 XT: AMD Adrenalin 23.20.01.05
  • Arc A750: Intel 31.0.101.4499

Informacje o użytych grach oraz samych testach znajdziecie w tym artykule.

Platforma testowa złożona we współpracy z firmą Intel
Procesor
Intel Core i9-13900K @ 5,6/4,4 GHz
Chłodzenie
be quiet! Silent Loop 2 360
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus ROG Strix Z790-E Gaming WiFi
Pamięć RAM
Kingston Fury Renegade RGB 2x 16 GB 6400 MHz CL32
Dysk
Samsung 990 Pro 2 TB
Zasilacz
FSP Hydro PTM PRO ATX3.0(PCIe5.0) 1200W
Obudowa
Fractal Design Meshify 2 XL
Monitor
BenQ Mobiuz EX2710U

Testy w grach bez ray tracingu

1920 x 1080

W pierwszej rozdzielczości mamy jedną grę bez średnio 60 fps. Wyniki są też dosyć podobne do RTX 4060 Ti i niższe, niż RTX 3070 w wersji OC, co akurat było spodziewane.

2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości są już trzy gry bez średnio 60 fps. Karta nadal radzi sobie dobrze i pozwala na płynną rozgrywkę w większości tytułów.

3840 x 2160

W ostatniej rozdzielczości widać, że karta radzi sobie słabo i w żadnej grze nie uzyskaliśmy średnio 60 fps. Tutaj potrzeba zdecydowanie mocniejszego modelu.

Testy w grach z ray tracingiem

1920 x 1080

Jedynie w The Callisto Protocol karta uzyskuje powyżej 60 fps. W pozostałych tytułach wyniki są niższe, ale tutaj DLSS: Jakość powinien wystarczyć do polepszenia sytuacji.

2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości wyniki są już niskie w większości gier. Tutaj zdecydowanie przyda się upscaling do poprawienia sytuacji.

3840 x 2160

W ostatniej rozdzielczości wszystkie tytuły są praktycznie niegrywalne, co też było spodziewane po wynikach bez ray tracingu.

Testy DLSS/FSR/XeSS

1920 x 1080

Karta nie obsługuje DLSS 3, czyli nie włączymy generatora klatek. W Full HD sam DLSS: Jakość wystarczy jednak do uzyskania ponad 60 fps.

2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości w jednej z gier jest dobrze, w Cyberpunku 2077 przyda się mocniejsze ustawienie DLSS.

3840 x 2160

W 3840 x 21670 widać brak generatora klatek. Tutaj nawet z DLSS: Jakość wyniki są naprawdę niskie i karta nadal sobie nie radzi.

Temperatury

Chłodzenie nie jest najmocniejszą stroną Biostar GeForce RTX 3070. Wyniki są wysokie i tylko dwa wentylatory przy małym radiatorze nie zapewniają niskich temperatur.

Głośność

W spoczynku jest idealna cisza, bowiem grafika działa pasywnie. Pod obciążeniem jest naprawdę głośno i to może już przeszkadzać. Co więcej karta potrafi czasami sama z siebie rozkręcić się na jeszcze większe obroty, co po prostu słychać i może to irytować.

Pobór mocy

Pobór mocy jest wysoki, wyższy niż RTX 4070. Tutaj widać więc, że RTX 4000 zrobiły pod tym względem znaczny progres.

Podkręcanie

Podkręcanie wykonałem wykorzystując program MSI Afterburner. W tabelce poniżej znajdziecie wartości o jakie udało mi się podwyższyć taktowanie rdzenia oraz pamięci. Za stabilne działanie karty uznawałem nie tylko brak wyrzucania z gier do pulpitu, ale także brak artefaktów podczas działania gier. Poniżej znajdziecie również średnie wyniki po OC z dwóch gier w trzech rozdzielczościach oraz temperatury, głośność oraz pobór mocy. Testy karty z podwójnym BIOS wykonałem przy włączonym trybie OC/Performance. Testowany model udało się podkręcić o 220 MHz na rdzeniu i o 400 MHz na pamięciach.

Średnia wydajność

Gry bez ray tracingu

Karta Biostara nie ma fabrycznego OC, co też widać po wynikach – są one niższe od modelu z OC. Sprawia to, że w 1920 x 1080 karta zrównuje się wynikami z RTX 4060 Ti z fabrycznym OC. Ale RTX 3070 zyskuje wraz ze wzrostem rozdzielczości i tutaj zaczyna wygrywać z nowszym modelem. Warto też zwrócić uwagę, że generalnie zawsze wydajniejszy jest 7700 XT.

Gry z ray tracingiem

Przy ray tracingu sytuacja jest podobna, choć tutaj wyniki są bardziej podobne do RTX 4060 Ti. Widać też znacznie większą różnicę w wydajności w stosunku do wersji RTX 3070 OC Asusa w szczególności przy wyższych rozdzielczościach. Karta jest tutaj wydajniejsza od 7700 XT, ale różnice nie są bardzo duże.

Czytaj też: Test Gigabyte Radeon RX 7800 XT Gaming OC

Test Biostar GeForce RTX 3070 – podsumowanie

Biostar GeForce RTX 3070 kupicie za ok. 2000 zł. W tej cenie jest to już słabo opłacalny wybór, tym bardziej, że samo wykonanie Biostara nie jest najlepsze. Karta jest czarna, nie ma żadnego podświetlenia i w obudowie z oknem nie będzie się wyróżniała. Wykonanie jest podstawowe – mamy backplate, ale nie jest on metalowy. Samo chłodzenie średnio też daje sobie radę. Grafika jest gorąca i głośna, a w szczególności irytują nagłe i chwilowe wzrosty prędkości wentylatorów. Pobór mocy jest też wyższy niż RTX 4070, co jednak było spodziewane. Grafikę możecie za to mocno podkręcić i naprawdę sporo zyskać, choć okupione jest to jeszcze większą głośnością czy temperaturami. Tutaj też należy pamiętać, że karta nie ma fabrycznego OC ani podwójnego BIOSu.

Sam RTX 3070 to starszy model, co widać też w testach. Pozwala on na płynną rozgrywkę w Full HD i 2K w rasteryzacji, ale przy ray tracingu przyda się DLSS. Tutaj szkoda, że nie ma możliwości włączenia generatora klatek. Karta wypada w Full HD podobnie do RTX 4060 Ti, ale zyskuje wraz ze wzrostem rozdzielczości. Tutaj ponownie szkoda, że RTX 4060 Ti po prostu nie radzi sobie lepiej i powinien zupełnie inaczej wyglądać. Bo to, że RTX 3070 potrafi być wydajniejszy nie powinno mieć miejsca. Warto też pamiętać, że na rynku jest 7700 XT, który w rasteryzacji wypada znacznie lepiej, a w ray tracingu nie traci wcale tak sporo i przy takiej cenie to właśnie model AMD byłby naszym pierwszym wyborem.

Biostar GeForce RTX 3070 byłby ciekawym wyborem gdyby jego aktualna była znacznie niższa, a samo wykonanie lepsze. Niestety chłodzenie nie radzi sobie najlepiej (choć plus za to, że jest dosyć krótkie i karta bez problemów wejdzie do większości obudów), a cena jest po prostu zbyt wysoka jak na to, co aktualnie karta oferuje.