Oto Kawasaki Ninja 7 Hybrid. Świt nowej ery na rynku jednośladów

Firma Kawasaki, która podchodzi dosyć niechętnie do zeroemisyjnych jednośladów, zaprezentowała właśnie wyjątkowy nie tylko dla siebie motocykl Ninja 7 Hybrid. W erze, w której ekologia i cele dotyczące zerowej emisji stały się kluczowe, ten nowy model jest symbolem tego, jak tradycyjna wydajność motocykla może harmonijnie współistnieć z nowoczesnymi dążeniami do ochrony środowiska.
Oto Kawasaki Ninja 7 Hybrid. Świt nowej ery na rynku jednośladów

Skąd bierze się rewolucyjność motocykla Kawasaki Ninja 7 Hybrid?

Przechodząc od razu do rzeczy, czyli tak naprawdę najważniejszej cechy zaprezentowanego Ninja 7 Hybrid, należy wspomnieć, że ten motocykl jest wyposażony w chłodzony wodą dwucylindrowy silnik czterosuwowy typu bokser z możliwością ręcznego lub automatycznego wyboru biegów. Silnik ten generuje nieco ponad 58 koni mechanicznych, ale nie jest jedyną jednostką napędową, która walczy o możliwie najwyższą wydajność, a to przez dopełniający go silnik elektryczny, który jest umieszczony strategicznie za cylindrami i zapewnia dodatkowe 12 koni mechanicznych. Ten silnik czerpie energię z akumulatora litowo-jonowego o napięciu 48 woltów, który jest ukryty pod siedzeniami, więc innymi słowy, Ninja 7 Hybrid to taki motocykl z układem napędowym w formie łagodnej hybrydy.

Czytaj też: Elektryczny motocykl, na który wielu czekało. S2 Del Mar to dzieło legendarnego producenta

Kiedy oba silniki działają jednocześnie , Ninja 7 Hybrid ma do dyspozycji całe 68,5 koni mechanicznych mocy w krótkich sekwencjach, między którymi akumulator musi “odpocząć”. Nie jest to jednak specjalna nowość, bo tego typu podwójny system przypomina rozwiązania z innych modeli Kawasaki z innymi modelami marki, Z e-1 i Ninja e-1, które dzięki tego typu systemowi zapewniają całe 15 sekund zwiększonej wydajności. Dzięki temu Ninja 7 Hybrid mimo silnika o pojemności 0,451 litra, odpowiada motocyklom z silnikami o pojemności od 0,65 do 0,7 litra w kwestii nominalnej mocy, a w kwestii przyspieszenia sięga już poziomu supermotocykli z litrowymi silnikami.

Czytaj też: Chcą okrążyć Polskę na motocyklach elektrycznych. Czy Electric Mototrip może się udać?

Wprawdzie Kawasaki Ninja 7 Hybrid sprawia wrażenie motocykla dla osób, które szukają wrażeń za kółkiem to coś dla siebie znajdą w tym modelu również ci, poszukujący pewnego rodzaju ekologicznego jednośladu. Wszystko dzięki trzem trybom jazdy – Sport-Hybrid, Eco-Hybrid i EV, z czego każdy jest dostosowany do różnych warunków jazdy, a w tym tego “ekologicznego”.

Czytaj też: BMW CE 02 to motocykl, o którym będziesz marzyć

Chociaż motocykl nie posiada tradycyjnej dźwigni sprzęgła, to ma w sobie nowatorski mechanizm Automatic Launch Position Finder, który zapewnia, że użytkownik zawsze będzie startował na pierwszym biegu. Ponadto Kawasaki zmodyfikowało swoje znane podwozie w tym modelu, aby umieścić akumulator blisko środka, optymalizując rozkład masy dla płynnej i zrównoważonej jazdy. Niestety aktualnie firma nie ujawniła szczegółów dotyczących wagi, pojemności akumulatora czy ceny Ninja 7 Hybrid, który doczeka się pełnego debiutu w następnym roku.