USA wyszły na prowadzenie. Nowa era w wojskowym lotnictwie rozpoczęta

Wygląda na to, że w trwającym nieustannie wyścigu ulepszania możliwości sił powietrznych, to USA ciągle utrzymują prowadzenie i to nie tylko na poletku załogowych, ale najwyraźniej również bezzałogowych sprzętów. Sprzętów, które aktualnie definiują na nowo to, czym jest wojskowe lotnictwo.
XQ-58A Valkyrie
XQ-58A Valkyrie

Marines USA poinformowali o udanym locie drona XQ-58A Valkyrie

Udany testowy lot drona XQ-58A Valkyrie w rękach korpusu piechoty USA sygnalizuje kluczowy moment w nowoczesnym wojskowym lotnictwie i to oczywiście nie bez powodu. Ten przełomowy, wysoce autonomiczny i ekonomiczny dron taktyczny jest od dłuższego czasu uważany za sprzęt, który odmieni dynamikę operacji wojskowych. Został stworzony dzięki skomplikowanej współpracy między różnymi oddziałami wojskowymi i m.in. dzięki temu stanowi połączenie innowacji technologicznych ze strategiczną przewidywalnością co do wymagań w przyszłości. Jego potencjał jest tak wielki, że może przekształcić podstawową strukturę operacji m.in. piechoty morskiej USA, oferując nieosiągalne dotąd możliwości.

Czytaj też: Najsłynniejszy czołg USA do odstawki? Nowe ustalenia rzuciły głęboki cień na Abramsa

Pierwszy lot XQ-58A potwierdził różnorodne i rewolucyjne możliwości, które to kryją się w tym dronie. Wychodząc poza typowe funkcje nadzoru, które są głównymi funkcjiami wielu dronów, Valkyrie wyróżnia się w kilku kluczowych obszarach. Zdolność tego bezzałogowca latającego do przeprowadzania misji wywiadu, obserwacji i rozpoznania (ISR) jest wzmacniana przez najnowocześniejsze sensory połączone z zaawansowanymi algorytmami sztucznej inteligencji. Tego typu duet umożliwia przetwarzanie ogromnej ilości danych w czasie rzeczywistym, dostarczając dowódcom nieosiągalny dotąd wgląd w pole bitwy.

Czytaj też: Lotnictwo USA utrzymywało to w tajemnicy. Dziś znamy już wszystkie szczegóły

Ponadto XQ-58A wykazuje znaczący potencjał w zakresie wzmacniania patrolów powietrznych. Dzięki zdolności synchronizacji operacji z załogowymi samolotami wojskowymi obiecuje rozszerzenie operacyjnego zasięgu, zwiększając zdolność wojska do odstraszania przeciwników. Warto również zwrócić uwagę na zdolności bezpośredniej współpracy tego drona z innymi samolotami. Wrodzona zdolność XQ-58A do pracy ramię w ramię z załogowymi platformami otwiera drogę do skomplikowanych, zharmonizowanych operacji, które wykorzystują unikalne atuty zarówno systemów załogowych, jak i bezzałogowych.

Czytaj też: To nie byle broń. Jej tajemnice mogą zaważyć na bezpieczeństwie narodowym USA

Dlatego właśnie XQ-58A Valkyrie nie jest po prostu kolejnym dronem w arsenale USA. Zamiast tego sygnalizuje nowy kierunek, w którym zmierza amerykańskie lotnictwo, a jest to rewolucyjna wręcz decyzja co do zwiększania swojego uzależnienia od dronów latających. Co ciekawe, mimo tego, że o tym dronie wiemy już od wielu lat, a jego pierwszy lot miał miejsce w marcu 2019 roku, nadal spora część szczegółów jego projektu i możliwości pozostaje tajemnicą, a to przez to, że jego rozwój nieustannie trwa. Aktualnie wiemy tylko tyle, że długość jego podstawowego wariantu mierzy 9,1 metra długości, rozpiętość skrzydeł wynosi 8,2 metra, a maksymalna waga startowa sięga poziomu 2722 kilogramów. Jeśli idzie o możliwości w locie, silnik odrzutowy pozwala XQ-58A rozpędzać się do 882 km/h prędkości przelotowej, wznosić się na pułap rzędu 14000 metrów i pokonywać dystanse około 5600 km. Podczas misji może więc dorównywać wielu samolotom załogowym, ale ciągle niejasne jest, kiedy dokładnie zacznie pełnić służbę.