Moment 4 to duża aktualizacja systemu, która wprowadziła do niego szereg istotnych zmian. Pojawiła się pod koniec października 2023 roku i trzeba przyznać, że była dobrze pomyślana. Póki co nie ma żadnych informacji o tym, aby cokolwiek psuła, są za to bardzo pozytywne głosy dotyczące nowych funkcji. Jedną z nich jest wyczekiwana możliwość obsługi archiwów. Tak, tak – nie jest już potrzebny WinRAR czy 7zip, aby korzystać ze zarchiwizowanych plików.
Windows 11 potrafi obsłużyć szereg formatów archiwów
Jak do tej pory większość użytkowników radziła sobie z archiwami? Odpowiedź jest prosta – sięgając po narzędzia tego typu przygotowane przez różne firmy. Najbardziej znane to oczywiście WinRAR, które pojawiło się na rynku w 1995 roku i jest na nim do dzisiaj. Ale wszystko wskazuje na to, że nie będą już potrzebne. Moment 4 wprowadził do Windows 11 natywne mechanizmy związane z archiwizowaniem i można z poziomu samego systemu obsługiwać formaty ,rar, .zip, .7z, .gz, a także rzadziej spotykane, jak .tar, .tar.bz2, .tar.zst. .tar.xz. .tgz, .tzst. czy .txz.
Dlaczego nie było tego wcześniej? Cóż, to pozostaje tajemnicą producenta. Istotne jest jednak to, że problem w końcu został rozwiązany. Z pewnością nie ucieszy to producentów wspomnianych archiwizerów. Co jednak ciekawe, w systemach Windows była obsługa archiwów .zip już od 1998 roku. Dlatego można było pliki “wyodrębniać” – jednak do korzystania z innych formatów narzędzia zewnętrzne były niezbędne.
Czytaj też: Czwarty Moment Windows 11. Nowości mnóstwo, ale czy coś ważnego wnoszą?
Moment 4 wnosi aż 72 zmiany do systemu Windows 11. Jest to aktualizacja opcjonalna i aby ją pobrać, musisz sprawdzić jej dostępność w Windows Update. Nosi oznaczenie KB5031455. Do 14 listopada ma być dostępna dla wszystkich, więc jeśli jak na razie jej nie masz – spokojnie, pojawi się maksymalnie do dwóch tygodni.