Oferta Apple’a na Black Friday. Im droższy sprzęt kupisz, tym więcej pieniędzy odzyskasz
Końcówka listopada obfituje w świetne oferty, przygotowywane z okazji Black Friday. Jest to idealny czas, by zaopatrzyć się w prezenty na święta, bo można naprawdę sporo pieniędzy zaoszczędzić. Nawet Apple postanowił wystartować ze swoją promocją, choć trochę inaczej niż pozostali. Zamiast obniżek na sprzęt, gigant przygotował kupony podarunkowe Apple Gift Card, a żeby je otrzymać, trzeba oczywiście zrobić zakupy w sklepach producenta. W zależności od tego, jakie urządzenie wybierzemy, bon będzie miał inną wartość.
Dla tych, którzy szukają smartfona, Apple oferuje iPhone’a 14, iPhone’a 13 i iPhone’a SE 2022. Kupując któryś z tych modeli na karcie prezentowej dostaniemy maksymalnie 330 złotych. Taki sam voucher dostaniemy po zakupie słuchawek AirPods 2.generacji, AirPods 3.generacji, AirPods Pro 2. Generacji oraz AirPods Max. Na nieco większy zwrot na kartę można liczyć po zakupie tabletów. Za iPada Pro, iPada Air, iPada 10. generacji i iPada mini przysługuje nam bon w maksymalnej wysokości 440 złotych.
Jeśli nasz budżet jest większy i chcemy kupić komputer, to za MacBooka Air lub MacBooka mini dostaniemy już nawet 880 złotych. Promocja objęła ponadto smartwatche, ale tylko flagowe Watch Series 9 oraz Watch SE. Za nie Apple zwróci nam 220 złotych na karcie podarunkowej. Tyle samo można też dostać przy zakupie słuchawek Beats oraz akcesoriów takich jak Magic Keyboard, Magic Keyboard Folio, Smart Keyboard Folio czy Apple Pencil 2.generacji. Jest jeszcze 110 złotych w prezencie za Apple TV 4K.
Promocja obowiązuje od 24 do 27 listopada, a pieniądze otrzymane na karcie Apple Gift Card można oczywiście wydać w sklepie producenta. Warto zaznaczyć, że oferta nie łączy się z innymi promocjami i programami, a skorzystamy z niej tylko w sklepie internetowym Apple’a. Cóż, nie można powiedzieć, by była to najatrakcyjniejsza promocja, z jaką będziemy mieli do czynienia z okazji Black Friday, ale jeśli i tak nosiliście się z zamiarem dokonania zakupów sprzętu z nadgryzionym jabłkiem w logo to będzie to miły bonus. Minusem może być fakt, że zwrócone za zakup pieniądze i tak trzeba u Apple’a wykorzystać, ale jak to się mówi – nie może być zbyt idealnie.