Ta jest organizowana przez Muzeum Historii Naturalnej Smithsonian i została otwarta 3 listopada. W uroczystym otwarciu wziął udział między innymi administrator NASA Bill Nelson oraz przedstawiciele zarówno muzeum jak i samej agencji. Było to oficjalnym zwieńczeniem przedsięwzięcia, w ramach którego przed trzema laty pobrano próbki z powierzchni asteroidy Bennu, a następnie dostarczono je na naszą planetę.
Czytaj też: Pierwiastek, który zrewolucjonizuje zegary atomowe. Skąd się wziął potencjał skandu?
Nastąpiło to 24 września, przy czym naukowcy szybko zabrali się za analizy sprowadzonych materiałów. Te mogą dostarczyć kluczowych informacji na temat tego, jak rozwijał się cały Układ Słoneczny oraz jego poszczególne obiekty. Jak stwierdził Nelson, to historyczny moment, ponieważ staliśmy się świadkami tego, jak po raz pierwszy w historii kawałek asteroidy został celowo przetransportowany na Ziemię, aby przeprowadzić na nim badania.
Asteroida Bennu stanowiła główny cel misji OSIRIS-REx, w ramach której zebrano próbki tego obiektu, a następnie dostarczono na Ziemię
Oczywiście znacząca większość próbki została przeznaczona na cele naukowe, natomiast na wystawę trafił naprawdę miniaturowy fragment. Mówimy bowiem o próbce ważącej 143 miligramy i mającej 8 milimetrów średnicy. Takowa znajduje się wewnątrz pojemnika ze stali nierdzewnej wypełnionego czystym azotem. Obok próbki znajdują się też dwa modele: replika rakiety Atlas V w skali 1:84, która posłużyła do wyniesienia misji OSIRIS-REx oraz wykonany w skali 1:24 model statku kosmicznego.
Jeśli zaś chodzi o naukowy aspekt badań poświęconych rzeczonej próbce, to okazuje się ona wyjątkowo cenna. Zawiera przecież minerały bogate w wodę i cząsteczki organiczne utworzone przed pojawieniem się życia na Ziemi. Z tego względu wszelkie ekspertyzy mogą dostarczyć kluczowych danych na temat genezy Układu Słonecznego, rozwoju ziemskich ekosystemów czy szans na istnienie życia poza granicami naszej planety.
Czytaj też: Zaobserwowali ją tuż przed uderzeniem. Asteroida trafiła w Ziemię
Sama asteroida Bennu ma około 4,5 miliarda lat. Obiekt ten potrzebuje 1,2 roku na wykonanie pełnego okrążenia wokół Słońca. Dzięki przeprowadzonym do tej pory analizom wiemy, że próbka składa się z kawałków połączonych ze sobą między innymi za sprawą wody. W obecności wilgoci doszło w niej również do pewnych reakcji, za sprawą których powstały glinki, tlenki żelaza, siarczki, węglany i węgiel.