Wyjątkowa 500-kW stacja ładowania już działa. Elektryczne samochody ładują się na niej… ciągle długo, ale za to szybciej
Elektryczne samochody mają tę przewagę nad spalinowymi, że tych drugich nie “zatankujemy” prosto z domowego gniazdka elektrycznego. Tyle tylko, że nie każdy może pozwolić sobie na takie ładowanie w swoim miejscu zamieszkania, więc siłą rzeczy jest skazany na regularne odwiedzanie stacji ładowania, a te… no cóż, w większości do najszybszych wcale nie należą. Wedle licznych statystyk (tutaj i tutaj) sytuacja z roku na rok się poprawia, ale aktualnie większość stacji ładowania na świecie cechuje się niską mocą.
Czytaj też: Elektryczne samochody muszą się tego pozbyć. Ta firma zawalczy o lepszą przyszłość EV
Przykładowo w Europie dobre 80% stacji zalicza się do tych wolnych z racji swojej mocy wyjściowej do 22 kW, choć w praktyce większość z nich zapewnia od 3,7 do 7,4 kW mocy. W Chinach sprawa ma się znacznie lepiej, jako że szybkie stacje ładujące stanowią ponad 60% publicznych stacji tego typu, których moc waha się od 120 do 180 kW, ale w Stanach Zjednoczonych sprawa ma się już nieco gorzej, jako że tam szybkie stacje ładowania stanowią około 50% udziałów rynkowych.
Jeszcze kilka miesięcy temu mogliśmy śmiało stwierdzić, że korona króla należy do Tesli, której sieć Supercharger w najlepszych wariantach zapewniała 250 kW, ale tytuł ten najpierw zgarnęła 360-kW stacja Terra firmy ABB, a teraz pierwsza 500-kW stacja postawiona przez firmę Mercedes-Benz. Ta znajduje się w siedzibie głównej firmy w stanie Georgia i robi użytek z systemu ładowania DC Express Plus Power Link 2000 firmy ChargePoint, ustanawiając wręcz nowy standard w szybkim ładowaniu. Jest jednocześnie dopiero początkiem, bo plan Mercedes-Benz, którego firma ma zamiar realizować w partnerstwie z MN8 Energy, zakłada wyłożenia ponad miliarda dolarów na stworzenie co najmniej 400 centrów ładowania w Ameryce Północnej, wyposażonych w 2500 ładowarek i to do końca tej dekady.
Czytaj też: Na tę rewolucję warto poczekać. Lexus pokazał swoje nowoczesne samochody elektryczne
System Express Plus to modułowa platforma szybkiego ładowania prądem stałym, oparta na blokach zasilających, które mogą zawierać do pięciu modułów zasilających. Z kolei związane ze stacją urządzenia, które podłączane są bezpośrednio do samochodów, nazywane są stacjami ładowania Power Link i mogą dynamicznie przesyłać między sobą energię dzięki blokom zasilającym. Te stacje są wyposażone w chłodzone cieczą kable i komponenty, które zapewniają niezawodne i efektywne ładowanie, co potwierdza fakt, że mogą ładować jednocześnie dwa samochody z mocą do 500 kW.
Czytaj też: Toyota pokazała swoje nowe elektryczne samochody. Tak oto chce podbić rynek
W efekcie odpowiednie samochody elektryczne (wspierające ładowanie tak wysoką mocą) ze złączem CCS1 lub NACS, mogą naładować się od 10 do 80% w niecałe 20 minut przy dobrych warunkach. Innymi słowy, kilka minut wystarczy, aby nasycić akumulator na tyle, aby przejechać kolejne kilkadziesiąt kilometrów. Mercedes wspomina też, że każda stacja ładowania w jego planach będzie zaprojektowana tak, aby być neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla i działała zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio na odnawialnych źródłach energii. Aby uczynić system bardziej przyjaznym dla użytkownika, plan zakłada budowanie ekskluzywnych salonów ładowania w wybranych lokalizacjach, postawienie obok nich wielkich pylonów informacyjnych co do aktualnego stanu poszczególnych ładowarek oraz rozległą integrację z handlem detalicznym, co ma umożliwić uprzyjemnienie czasu oczekiwania.