Elektryczny rower R.R27X zadebiutował i zachwyca nie bez powodu
Ledwie rzut oka na elektryczny rower R.R27X w najdroższej wersji Ultra wystarcza, aby ocenić, że nie jest to byle e-bike, a coś z najwyższej półki. Uwagę od razu przyciągają same 28-calowe, pięcioramienne obręcze roweru, które to zostały wykonane z monolitycznego włókna węglowego przez austriacką firmę Xentis i są zoptymalizowane pod kątem lekkości, sztywności i aerodynamicznej wydajności. Obręcze są pokryte ochronną powłoką UV i wyposażone w odporne na przebicie opony Schwalbe G-One R Evo, a ich design współgra z równie zaawansowaną ramą o wyścigowym charakterze i wykonaną oczywiście również z włókna węglowego.
Czytaj też: Oto przyszłość rowerów elektrycznych. Shift Drive chce zrewolucjonizować napęd nie tylko e-bike
Unikalnym aspektem R.R275 X jest jego design z zaciskiem typu “clamshell” na kierownicy, który wychodzi bezpośrednio z górnej rury. Jego dwuczęściowa konstrukcja obejmuje dolną część z aluminium do tłumienia wibracji i prowadzenia przewodów i zapewnia opcję podniesienia kierownicy o 2 cm. Jej górna część stanowi obudowę dookoła przedniej lampy Supernova Starstream o mocy 1000 lumenów i jej okablowania. Światło automatycznie włącza się dzięki czujnikowi światła otoczenia lub ręcznie za pomocą przycisku na prawej kierownicy.
Czytaj też: Tych rowerów powstanie tylko setka. Ich cena przeraża, a waga zachwyca
W kwestii napędu elektrycznego niemiecka firma postawiła na silnik TQ HPR50 o mocy 300 watów, który jest dyskretnie umieszczony wewnątrz suportu i wspiera maksymalną prędkość rzędu 25 km/h ze stopniowym zanikaniem mocy silnika wokół tej prędkości. Jego system oferuje trzy tryby wspomagania pedałowania i przycisk auto-boost, który został umieszczony na lewej kierownicy. Ta funkcja dostarcza pełnych 300 watów przez maksymalnie 30 sekund, drenując skromny akumulator o pojemności 250 Wh w rurze dolnej, którą można rozszerzyć opcjonalnym akumulatorem o dodatkowej pojemności 160 Wh.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja będzie kontrolowała elektrownie atomowe. Kontrowersyjny pomysł wzbudza wiele emocji
Topowy model R.R275 X Ultra jest wyposażony w 12-biegowy napęd z bezprzewodowym elektronicznym przełączaniem przełożeń SRAM Force, hamulce tarczowe SRAM Force, korby E*Thirteen Race Carbon oraz siodełko Ergon SR Allroad Carbon, którego cena zaczyna się od 11999 euro. Wariant Pro rezygnuje z tak zaawansowanego osprzętu na rzecz niższej ceny (8999 euro), co odbija się jednak na nieco wyższej (oficjalnie niepodanej) wadze przez Rotwild Bikes.