Huawei tłumaczy przyszłość HarmonyOS Next bez Androida. Jest dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy

Jakiś czas temu pisaliśmy nieco więcej w temacie nowej wersji systemu operacyjnego dla telefonów marki Huawei i przy tej okazji dowiedzieliśmy się, że HarmonyOS Next jest dla firmy ostatecznym pożegnaniem z ekosystemem aplikacji dla Androida. Wszystko za sprawą wyłączenia obsługi plików APK, a przecież właśnie takie rozszerzenie mają pliki programów stworzonych dla systemu operacyjnego Google. Nie ulega wątpliwości, że Chińczycy coraz mocniej odcinają się od Zachodu, a w szczególności od USA, a my od pewnego czasu zastanawiamy się, jak ta sytuacja odbije się na użytkownikach. No to mamy już oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Huawei tłumaczy przyszłość HarmonyOS Next bez  Androida. Jest dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy

Jak tłumaczył już wcześniej Arek, rdzeń nowej generacji Harmony OS został opracowany na nowo i całkowicie porzuca kod AOSP (Android Open Source Project). Nowy system Huawei obsługuje wyłącznie aplikacje w formacie Hap, dedykowanym Harmony OS. Aplikacje Androida w popularnym formacie APK nie będą więc obsługiwane. System zaprezentowany pierwszy raz we wrześniu tego roku w obecnym stadium jest praktycznie gotowy do wprowadzenia na rynek. HarmonyOS Next ma działać nie tylko na smartfonach czy tabletach, ale też na laptopach, komputerach oraz ma być wykorzystywany przez całe inteligentne miasta. 

HarmonyOS Next w Europie nie ma żadnych szans i Huawei dobrze o tym wie

Europejskie rynki elektroniki użytkowej są zdominowane przez systemy operacyjne od Google (Android), Apple (iOS), a także Microsoftu (Windows). Nie inaczej, jak samobójstwem nazwałbym próbę wbicia się tu z nowym ekosystemem, który nie będzie w żaden sposób kompatybilny z już istniejącymi rozwiązaniami. Zdaje się, że Chińczycy mają świadomość skali tego wyzwania i nawet nie próbują się go podejmować. A to oznacza wprost, że HarmonyOS Next po prostu nie będzie w ogóle funkcjonować w naszej części świata. Doczekaliśmy się w tej sprawie oficjalnego sprecyzowania stanowiska ze strony chińskiego producenta.

Czytamy w nim m.in., że smartfony i tablety dostępne poza Chinami będą nadal korzystać z EMUI – nakładki systemowej podobnej do HarmonyOS, która jest oparta na projekcie Android Open Source, ale nie zawiera usług i aplikacji Google. Natywnie EMUI nadal obsługuje aplikacje zaprojektowane dla Androida. Huawei będzie nadal używać marki Emotion UI (EMUI) na swoich zagranicznych urządzeniach, dopóki nie będzie absolutnie pewien, że klienci będą gotowi zaakceptować przejście na HarmonyOS. Rozwijanie dwóch systemów jednocześnie nie jest tanie i łatwe, ale być może to obecnie jedyne możliwe rozwiązanie.

Czytaj też: Huawei HarmonyOS Next całkowicie bez Google’a. Będą potrzebne dedykowane aplikacje

Podobnie jak Arek o sprzęcie marki Huawei mam w przeważającej większości bardzo dobre zdanie. Przynajmniej na polu smartfonów i tabletów mamy często do czynienia z urządzeniami innowacyjnymi, wykonanymi na bardzo wysokim poziomie. Cios spowodowany wojną handlową USA z Chinami, który zaowocował m.in. wycofaniem się ekosystemu aplikacji Google z urządzeń mobilnych Huawei okazał się dotkliwy w skutkach dla producenta. Trudno wyobrazić sobie całkowite zniknięcie Chińczyków z Europy w segmencie konsumenckim. Z drugiej strony wizja przesiadki na kompletnie nowy ekosystem jest dla mnie obecnie równie mglista.