O sprawie informuje South China Morning Post. Wygląda na to, że Państwo Środka zamierza dążyć do zapewnienia dostaw kluczowych komponentów do 2025 roku. Z kolei do 2027 kraj ten zamierza się stać światowym liderem w zakresie produkcji robotów przypominających ludzi.
Czytaj też: Widok jak z filmu. Za amerykańskimi Marines zaczęły podążać roboty
Biorąc pod uwagę fakt, że z dostępnych informacji wynika, jakoby takie maszyny miały być gotowe do działania w najbardziej wymagających warunkach, do głowy przychodzą mało optymistyczne rzeczy. Wydaje się jednak, że niekoniecznie musi chodzić o przeznaczenie militarne. Bardziej prawdopodobne wydaje się wykorzystywanie humanoidalnych robotów na przykład w pracy służb, takich jak straż pożarna czy policja.
Nie wiadomo, jak będą wykorzystywane humanoidalne roboty produkowane przez Chińczyków. Niekoniecznie muszą one być stosowane w kontekście militarym
Z drugiej strony, nie da się ukryć, że wykorzystywanie takich maszyn w celach wojskowych jest obecnie bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek. To ze względu na postęp technologiczny oraz rosnące napięcia, które przejawiają się konfliktami rozlewającymi się na kolejne części świata. Chiny nie pozostają same w takich wysiłkach, tj. pracach nad robotami zdolnymi do walki.
Czytaj też: Masz uzbrojonego robota? No to zabulisz. Ten stan w USA nie chce realiów rodem z Terminatora
Swój udział w badaniach nad nimi mają również Amerykanie. To właśnie Stany Zjednoczone – jak wynikało z informacji, które pojawiły się w 2014 roku – miały rozważać wykorzystanie humanoidalnych robotów w celach militarnych. Takowe miałyby stopniowo zastępować ludzi, co zapewne prędzej czy później faktycznie się wydarzy. Ale czy musimy się tego obawiać? Cóż, postęp technologiczny musiał w pewnym momencie objąć wiele dziedzin życia, włącznie z wojskowością. Zanim Chińczycy osiągną postawione cele, związane z zapewnieniem łańcuchów dostaw i zyskaniem pozycji światowego lidera w zakresie produkcji robotów przypominających ludzi, konieczne będzie wprowadzenie zmian na poziomie organizacyjnym.