Zaszczytu pozbycia się kabli podczas korzystania z Android Auto lub CarPlay dostępują właśnie niektóre auta dwóch koreańskich marek – Kia oraz Hyundai. Obaj producenci oferują systemy informacyjno-rozrywkowe bez wbudowanej nawigacji w niższych wersjach swoich samochodów oraz platformy z wbudowaną nawigacją w wyższych wersjach. Naturalnym byłoby więc oczekiwać, że bardziej zaawansowany system będzie oferował więcej funkcji, tymczasem tylko w autach bez wbudowanej nawigacji mamy do wyboru przewodową i bezprzewodową łączność z Android Auto i CarPlay.
Infotainment z wbudowaną nawigacją w autach Kia i Hyundai mają do tej pory wyłącznie łączność przewodową, a wyjątek stanowi system oparty na platformie ccNC (Connected Car Navigation Cockpit). Posiadacze takich modeli z ekranami o przekątnej 12,3″ mogą się poczuć wyjątkowymi szczęściarzami. Oczywiście dużo łatwiej wyobrazić sobie dodanie takiej funkcji do nowych modeli, ale również właściciele już istniejących mogą już myśleć o pozbyciu się zbędnych kabli za sprawą aktualizacji oprogramowania, która po testach w Japonii oraz Korei trafia w pierwszej kolejności do Europy.
Kia i Hyundai z aktualizacją oprogramowania uwalniającą Android Auto i CarPlay
Poniżej dla ułatwienia wrzucam odnośniki do oficjalnych stron obu producentów, gdzie znajdziecie informacje o modelach, które otrzymają aktualizację oprogramowania.
- Pełna lista samochodów Hyundai, które otrzymają aktualizację
- Pełna lista samochodów Kia, które otrzymają aktualizację
Na obecnym etapie nie ma jeszcze harmonogramu wdrożenia aktualizacji oprogramowania dla właścicieli aut w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Procedura aktualizacji wymaga użycia specjalnego oprogramowania, które przygotowuje nośnik służący do wgrania aktualizacji do systemów pojazdu. Sądziłem, ,że jesteśmy już na etapie wygodnych aktualizacji OTA (over the air), ale najwyraźniej elektronika w autach nie rozwija się jeszcze w tak szybkim tempie.
Czytaj też: Test Kia ProCeed GT – usportowione kombi w takiej cenie, że można od razu kupować dwa egzemplarze
Swoją drogą, byłbym całym tym tematem nieźle sfrustrowany, płacąc więcej za wyższy model, nie dostając chociażby tego samego poziomu doświadczenia jak posiadacze bardziej budżetowych modeli. Sam jestem co prawda przyzwyczajony do montowania smartfonu w samochodzie, ale trudno mi sobie wyobrazić używanie połączenia kablowego w nowoczesnych autach z napędem elektrycznym i ładowaniem indukcyjnym dla smartfonów.
Android Auto niezmiennie pozostaje fenomenalną aplikacją, która umożliwia korzystanie z funkcji smartfona na wyświetlaczu samochodu. Jej rozwój jest podyktowany ciągłym dążeniem do ulepszania ogólnych wrażeń i dostępnych funkcji, które sprawiają, że jazda jest przyjemniejsza i wygodniejsza. Bezpośrednia konkurencja w postaci CarPlay od Apple bynajmniej nie zostaje w tyle, a dla konsumenta ten swoisty duopol to rozwiązanie dużo lepsze od hipotetycznej sytuacji, w której jedna firma projektuje rozwiązanie dla wszystkich.