Tego próbowali się dowiedzieć autorzy badań, których rezultaty zaprezentowano na łamach Nature Astronomy. Odczyty objęte ekspertyzami pochodzą z obszaru znanego jako Utopia Planitia. To właśnie tam chiński pojazd wykrył nieregularne wielokątne kliny znajdujące się na głębokości około 35 metrów.
Czytaj też: Efektowne ujęcie Marsa. To pierwsze takie zdjęcie w historii
Co ciekawe, rzeczone obiekty są zaskakująco zróżnicowane nie tylko pod względem kształtów, ale także rozmiarów. Jak twierdzą członkowie zespołu badawczego, mają one wielkość mierzoną w centymetrach, a nawet dziesiątkach metrów. Sami zainteresowani mają też pewną teorią dotyczącą ich pochodzenia.
Jak sądzą, geneza tych struktur może być powiązana z marsjańskimi cyklami zamrażania i rozmrażania. Takowe występowały na Marsie przed miliardami lat. W myśl innego scenariusza tajemnicze obiekty miałyby natomiast mieć wulkaniczne pochodzenie. W tym przypadku chodziłoby o efekty przepływania lawy.
Utopia Planitia, czyli obszar działania łazika Zhurong, to rozległa równina obejmująca okolice tamtejszego bieguna. Wszystko wskazuje na to, że jest to gigantyczny basen uderzeniowy mający około 3300 kilometrów średnicy. Czyniłoby go to największym takim obiektem na Czerwonej Planecie, a także jednym z największych w całym Układzie Słonecznym. W tym kontekście dystans przejechany przez chiński pojazd jest niezbyt powalający. Zhurong od początku swojej misji przebył bowiem nieco ponad 1900 metrów.
Od momentu rozpoczęcia swojej marsjańskiej misji łazik Zhurong pokonał nieco ponad 1900 metrów. W prowadzeniu podpowierzchniowych pomiarów pomaga mu instrument GPR
Wykorzystując dane zebrane z wykorzystaniem instrumentu GPR (ground penetrating radar) chińscy naukowcy mogą uzupełniać odczyty dostarczane przez inne urządzenia, na przykład te znajdujące się na pokładzie sondy Mars Express czy też orbitera Tianwen-1. GPR pozwala na wykonywanie dość głębokich pomiarów, bo sięgających na 100 metrów w głąb Czerwonej Planety.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja przygotuje nam Marsa do zamieszkania. Będzie czym oddychać
Analizując dane zebrane przez łazik Zhurong, autorzy nowego badania wyjaśniają, że pojazd ten wykrył co najmniej 16 zagadkowych obiektów. Są one rozsiane na dystansie o długości około 1200 metrów. Zdaniem badaczy struktury te mogły powstać w okresie od 2,9 mld do 3,7 mld lat temu. W myśl jednego ze scenariuszy do ich utworzenia potrzebna była woda, która podlegała cyklom zamarzania i rozmarzania. Co ciekawe, w toku wcześniejszych odczytów ustalono, iż liczne marsjańskie powodzie mogły utworzyć na tym samym obszarze kilka podpowierzchniowych warstw. Bez względu na dokładny przebieg wydarzeń sprzed miliardów lat, naukowcy są niemal pewni, iż podpowierzchniowe struktury stanowią pamiątki po tym, jak zmieniał się klimat Czerwonej Planety.