Biznes kwitł, czołgi schodziły, jak ciepłe bułeczki, ale Rosja zrujnowała go jedną decyzją
Jeszcze przed dwoma laty wojskowy biznes kwitł w Rosji, ale państwo postanowiło wszystko zrujnować. Tak oto Rosja, niegdyś dominująca siła w eksporcie obronnym, stoi w obliczu znaczącego spadku swojego wpływu na rynek zbrojeniowy. Wynika to nie tylko z politycznej izolacji, ale również z technicznych i ekonomicznych wyzwań, które hamują adaptację Rosji do nowych realiów rynkowych. Jest to ważne zwłaszcza ze względu na to, że od 2010 do 2021 roku Rosja doświadczyła wzrostu wolumenów dostaw czołgów, umacniając swoją pozycję i renomę na rynku, ale nagle wojenna rzeczywistość powiedziała “sprawdzam” i tak oto Rosja utraciła wiele na rynku.
Czytaj też: Trudno uwierzyć, że to nastało. Rosja rozkazała swoim pilotom sięgnąć po wyjątkową broń
Wywołany przez Rosję konflikt na Ukrainie w 2022 roku, początkowo postrzegany jako szansa dla rosyjskich producentów czołgów, szybko ujawnił ograniczenia jej technologii wojskowej. Strata tysięcy czołgów na wczesnym etapie konfliktu uwypukliła nieefektywność i przestarzałość rosyjskich pojazdów opancerzonych. Dodajmy do tego sankcje i ograniczenia, które znacznie zmniejszyły jej pulę potencjalnych klientów ze względu na zwyczajny brak pewności co do realizacji pierwotnych umów i tak oto otrzymamy sytuację, w której konkurenci tacy jak Chiny czy Korea Południowa mają idealną okazję do zagarnięcia znacznej części rynku, zajmowanego do niedawna przez Rosję modelami pokroju VT4, VT5 czy K2.
Czytaj też: Rosja potwierdza – ten okręt jest już gotowy, aby obrócić w perzynę całe kraje
Obecnie głównymi klientami Rosji są kraje związane trwającymi kontraktami lub te ograniczone w swojej zdolności do zakupów od innych dostawców ze względu na ograniczenia finansowe lub polityczne. Jednak nawet na tych rynkach Chiny agresywnie rozszerzają swoje eksporty wojskowe, stopniowo zastępując rosyjskie czołgi. Co ciekawe, trend ten dotyczy nie tylko rynku czołgów. W segmencie kołowych pojazdów opancerzonych modele rosyjskie tracą na rzecz nowoczesnych transporterów opancerzonych i pojazdów bojowych, które oferują lepszą mobilność i niezawodność. Podobnie sprawa ma się w systemach artyleryjskich i amunicji, które w przypadku Rosji są nieprecyzyjne i skupiają się na ilości w formie zmasowanych ostrzałów, a nawet sektorze lotnictwa, jako że rosyjskie samoloty i śmigłowce, kiedyś popularne eksporty, tracą teraz na atrakcyjności ze względu na ograniczenia techniczne i brak nowoczesności.
Czytaj też: Wyjątkowy zimnowojenny szpieg ponownie w powietrzu. Rosja szuka ratunku w kawałku historii
Efekt? Znaczny spadek we wszystkich segmentach rosyjskiego kompleksu przemysłowo-wojskowego. Konkurujące kraje nie tylko doganiają, ale także przewyższają Rosję pod względem innowacji, rozwoju i jakości produktów. Ten cios wpływa nie tylko na kondycję ekonomiczną Rosji, ale także podkreśla lukę między jej kompleksem przemysłowo-wojskowym a rzeczywistymi wyzwaniami, co może wręcz sygnalizować początek końca dominacji Rosji na światowym rynku uzbrojenia.