Rosja sięgnęła w zimnowojenną przeszłość. Samolot M-55 powrócił do łask
Zainteresowanie możliwościami rozpoznania z dużych wysokości Rosji najwyraźniej wzrosło, a to za sprawą powrotu samolotu M-55, który to został dostrzeżony podczas testów na lotnisku Ramenskoje niedaleko Moskwy. Jako że to niecodzienna sytuacja, że ot tak reaktywuje się unikalny samolot, sprawa od razu zainteresowała świat, który zdołał już wydać wyrok – M-55 szykuje się do udziału w trwającej wojnie. Nie są to jednak twierdzenia wyssane z palca, bo pod skrzydłem samolotu znalazł się właśnie specjalny kontener (najpewniej UKR-RT), który jest przeznaczony do zbierania informacji elektronicznych.
Czytaj też: Rosja może zacząć się bać. Ukraina rozwija broń, która może zmienić oblicze wojny
Samolot M-55, który jest zdolny do lotu na wysokości 21,5 kilometra, ma imponującą historię oraz korzenie. Zadebiutował praktycznie u schyłku ZSRR, bo w 1988 roku i przypominał słynnego Lockheed U-2. Początkowo był skojarzony z sowieckim systemem balistycznych pocisków średniego zasięgu Oka, który został zastąpiony przez system Iskander, a pomimo rozpadu Związku Radzieckiego, który doprowadził do ograniczonej produkcji, M-55 pozostał w użyciu w rosyjskim oddziale do realizowania misji kosmicznych. Wprawdzie oficjalnie wspomina się o nim, jako o samolocie do realizowania badań, to w praktyce rosyjskie ministerstwo obrony nadal klasyfikuje go jako część wojskowego arsenału, bo jako aktywo rozpoznawcze.
Czytaj też: Rosja ulepsza swoje najlepsze czołgi. Znamy szczegóły najnowszych modernizacji
Odrodzenie lotów M-55 sugeruje kilka możliwości. Może wskazywać na trwające testy sprzętu taktycznego lotnictwa w ramach Sił Kosmicznych Rosji lub sugerować strategiczne odrodzenie jego roli rozpoznawczej w kierowaniu systemami rakietowymi takimi jak Iskander przeciwko celom. Ten specjalistyczny samolot, który został początkowo zaprojektowany do rozpoznania z dużych wysokości i badań geofizycznych, ustanowił wiele rekordów światowych dla swojej klasy i brał udział w znaczących przedsięwzięciach naukowych, a w tym w badaniach warstwy ozonowej nad Antarktydą. Jednak po konserwacji w 2017 roku najwyraźniej mógł wrócić do wojskowych korzeni.
Czytaj też: Rosja ma nowe pojazdy wojskowe z silnikami Łady. Nie chcielibyście w nich być w samym ogniu walki
Odrodzenie M-55 podkreśla dualizm niektórych sprzętów, które są zdolne do służenia zarówno naukowym, jak i obronnym celom. Jako że wznowił loty, teraz możemy tylko czekać na informacje co do tego, jak Rosja wykorzysta tego strażnika ery zimnej wojny w obecnym krajobrazie geopolitycznym.