Silnik na metanol, czyli jak wiele może zmienić MAN 175DF-M
MAN Energy Solutions, lider w dziedzinie systemów napędowych z ogromnym doświadczeniem w zakresie silników dwusuwowych, dokonał właśnie znaczącego przełomu w przemyśle morskim dzięki silnikowi dwupaliwowemu MAN 175DF-M, który jest zdolny do pracy na oleju napędowym lub metanolu. Ta jednostka napędowa uzyskała niedawno certyfikat gotowości, co poświadczyło o możliwości zasilania go dwoma różnymi paliwami z gwarancją odpowiedniej wydajności w różnych zastosowaniach i profilach obciążeń.
Czytaj też: Rolls-Royce uruchomił największy na świecie silnik odrzutowy. Jest zasilany niezwykłym paliwem
MAN 175D udowodnił, że jest bardzo konkurencyjny pod względem zrównoważonego rozwoju i wydajności, przy najniższym zużyciu paliwa, najniższym zużyciu oleju smarowego i najdłuższych czasach między remontami w swojej klasie, minimalizując swój wpływ na środowisko – powiedział Florian Keiler, szef działu High Speed w MAN Energy Solutions.
Wprowadzenie MAN 175DF-M jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na bardziej ekologiczne systemy napędowe w sektorze morskim. Dla silnika MAN 175DF-M firma wybrała specyficzną technologię wtrysku paliwa (PFI – Port Fuel Injection) w celu maksymalizacji udziału metanolu, niezawodności i wydajności. Ta technologia ma na celu zapewnienie uzyskiwania najwyższej wydajności, jako że jest uważana za obecnie najbardziej zaawansowaną i oferuje najwyższy udział metanolu w szerokim zakresie mocy.
Czytaj też: Ram przejrzał na oczy. Dziś elektryczne pickupy bez silnika spalinowego, to nieporozumienie
Wiemy aktualnie, że silnik MAN 175DF-M ma przed sobą przyszłość pełną wyzwań, bo w 2024 roku rozpoczną się jego pierwsze zaawansowane testy w praktycznych warunkach w ramach dążenia do wprowadzenia go na rynek do 2026 roku. Wtedy to silnik ma zacząć trafiać zarówno na istniejące, jak i dopiero co budowane statki, jako specjalna wersja oryginalnego silnika MAN 175D na diesla w konfiguracji 12, 16 lub 20 cylindrów i o mocy od 1440 do 4400 kW.