Newton Energy Solutions jest holenderskim przedsiębiorstwem z branży ciepłowniczej. Niedawno firma zaprezentowała zupełnie nowe rozwiązanie do ogrzewania wody i przestrzeni mieszkaniowych. Jest to nietypowa bateria termiczna. Chociaż wygląda znajomo i przypomina nasze, swojskie bojlery, to jednak korzysta z zupełnie innego źródła energii.
Czytaj też: Wielkopolskie osiedle będzie ogrzewane wodorem. To pierwsza taka inwestycja w historii naszego kraju
Baterię termiczną nazwano NEStore. Jest to dokładnie magazyn energii cieplnej w formie metalowego kotła wypełnionego wodą, który jest zasilany instalacją fotowoltaiczną w opcjonalnym połączeniu z pompą ciepła lub kotłami gazowymi. Na stronie producenta możemy poznać szczegółowe parametry techniczne urządzenia. Dowiedzmy się zatem, w jakim aspekcie jest ono lepsze od tradycyjnych systemów ogrzewania?
Trochę jak bojler, a trochę nie. Termiczna bateria z Holandii może zyskać na popularności
System NEStore posiada dwie podstawowe zalety. Po pierwsze, korzysta z energii słonecznej wytwarzanej przez panele fotowoltaiczne. Po drugie, straty ciepła w tym urządzeniu są wyjątkowo minimalne i wynoszą od 1,35 do 1,44 proc. w ciągu dnia. Wszystko za sprawą ekstremalnie szczelnej izolacji próżniowej o grubości 3 centymetrów, która okala cały kocioł z wodą.
Czytaj też: Mieszkańcy Przybrody nie potrzebują węgla do ogrzewania. Przyszłością polskiej wsi jest biomasa
„Fotowoltaiczny bojler” jest dostępny w dwóch wersjach: 214 i 320 litrów. Nie są to małe i lekkie konstrukcje, ponieważ nawet ta mniej pojemna waży aż 154 kilogramów i jest wysoka na 165 centymetrów. Jak dodaje producent w rozmowie z PV Magazine, panele słoneczne o mocy 20 kWh będą w stanie podgrzać 600 litrów wody w walcu NEStore do temperatury 40 st. C nawet w 1,5 godziny.
Oczywiście, jak doskonale wiemy, energia słoneczna jest produkowana wybiórczo i tylko w momentach sprzyjających warunków pogodowych. I to właśnie wtedy termiczne baterie mają się „ładować” ciepłem, z którego potem będziemy korzystać m.in. podczas kąpieli. Możliwe jest również nagrzewanie wody w kotle w takich godzinach, kiedy stawki dynamiczne za energię są najniższe.
Czy rozwiązanie Holendrów brzmi innowacyjnie? Pod pewnymi względami przypomina ono zwyczajny bojler z tą różnicą, że nie podłączamy go do gniazdka, a zasilamy energią z przydomowych paneli słonecznych. Na pewno chwali się tutaj bardzo niski poziom strat ciepła. Daje on nam gwarancję, że nawet po kilku dniach woda w kotle pozostanie wciąż ciepła.
Czytaj też: Sprawdziłem grzejnik elektryczny AENO Premium Eko Smart. Inteligentne ogrzewanie w stylowej obudowie
Przy rosnącej presji na instalację większej liczby odnawialnych źródeł energii, systemy takie jak NEStore będą stawały się coraz popularniejsze. Producent planuje w 2024 roku zwiększyć swoje moce przerobowe i wytwarzać więcej termicznych baterii zasilanych z OZE.