Elektryczny luksusowy SUV Aito M9 to przykład tego, jak może wyglądać zaawansowany chiński samochód
“Samochód Huaweia” oczywiście nie jest w pełni pojazdem tego producenta, bo Aito M9 jest tak naprawdę owocem współpracy między firmą Huawei a Seres. W ramach tego wspólnego przedsięwzięcia Seres odpowiada za produkcję samochodów, podczas gdy Huawei dostarcza główne części i oprogramowanie. Jednak to Huawei będzie rozpoznawalny najbardziej w tej kwestii, bo to właśnie ta firma prowadzi sprzedaż detaliczną, oferując pojazdy Aito w swoich flagowych sklepach w całych Chinach. Był już model M5 i M7, więc najwyraźniej nadszedł czas na jeszcze bardziej zaawansowany Aito M9.
Czytaj też: Rosja pokazała swój elektryczny samochód. Przestań śmiać się z Izery i popatrz na ten koszmar
Ten 5,2-metrowy luksusowy pojazd z sześcioma miejscami siedzącymi, wchodzi na rynek w dwóch wariantach, bo EREV (Extended Range Electric Vehicle) i EV (Electric Vehicle). To odpowiednio pojazd elektryczny o zwiększonym zasięgu i pojazd całkowicie elektryczny, którego cena waha się od 469800 do 569800 juanów, czyli od około 257000 do 312000 polskich złotych. Nie jest to więc elektryk dla mas i trudno się temu dziwić, bo rolą Aito M9 jest stawianie czoła zarówno tradycyjnym SUV-om z silnikami spalinowymi, jak i tym elektrycznym od największych marek.
Zewnętrzny design Aito M9 kontynuuje filozofię projektową wprowadzoną wraz z sedanem Luxeed S7. Co to oznacza? Przede wszystkim to, że jego przynależność do rodziny M zdradzają charakterystyczne trójkątne reflektory o wysokim zaawansowaniu (zapewniają ukierunkowane oświetlenie, a nawet możliwość wyświetlania filmów) połączone paskiem LED, chowane klamki drzwi i elegancko pochylona linia dachu. Jest ona nie tylko elementem wizualnym, ale też ważnym czynnikiem w kwestii aerodynamiki, bo wariant EV cechuje się współczynnikiem oporu na poziomie 0,264, a EREV rzędu 0,279. To spore osiągnięcie, jako że mowa tutaj o SUV-ach mierzących 5230 × 1999 × 1800 mm, podczas gdy rozstaw ich osi wynosi 311 mm.
Czytaj też: Bezzałogowe samochody to pikuś. Na niebie Kalifornii pojawił się samolot bez pilota
Oczywiście Aito M9 to również SUV pełen najnowszych rozwiązań technologicznych. Widać to po tym, że wspomniane reflektory te charakteryzują się dokładnością do 1,2 metra i mogą rozpoznawać zarówno samochody, jak i pieszych, czy obecność systemu wspomagania Huawei ADS 2.0. Wewnątrz luksusu i zaawansowania również nie brakuje, co zdradza nie tylko układ obitych skórą Nappa siedzeń 2+2+2, ale też konsola środkowa z trzema cyfrowymi ekranami (15,6-calowym ekranie kierowcy, 16-calowym ekranie pasażera i 12,3-calowym ekranie ze wskaźnikami). Gdyby tego było mało, szyba samochodu jest sama w sobie wielkim wyświetlaczem, a to z racji wspierania 75-calowego AR-HUD napędzanego przez system Huawei Harmony OS. Wisienką na torcie jest system dźwiękowy, który obejmuje 25 głośników z opcją dodania czterech kolejnych 10-calowych ekranów dla pasażerów drugiego i trzeciego rzędu.
Jeśli z kolei idzie o osiągi, to wersja całkowicie elektryczna Aito M9 robi użytek z dwóch silników elektrycznych o mocy 390 kW i akumulatorach CATL o pojemności 97 kWh, co przekłada się na zasięg 630 km i przyspieszenie do 100 km/h w 4,3 sekundy. Wariant EREV dorzuca do 365-kW silników elektrycznych oraz opcjonalnego akumulatora o pojemności 42 lub 52 kWh silnik spalinowy w postaci 1,5-litrowej jednostki w roli generatora, co zapewnia do 275 km zasięgu na jednym ładowaniu i do nawet 1402 km w trybie z działającym w tle generatorem.
Czytaj też: Samochody elektryczne doczekały się zbawiciela. Giganci połączyli siły i chcą zrewolucjonizować akumulatory
Wszystko to sprawia, że SUV Aito M9 to nie tylko nowy pojazd elektryczny, a wręcz wyraziste oświadczenie na rynku luksusowych SUV-ów co do tego, w którym kierunku zmierza aktualnie motoryzacja. Łącząc technologiczną siłę Huawei z doświadczeniem produkcyjnym Seres, Aito M9 staje się symbolem innowacji, luksusu i wydajności… ale jego dostępność jest ograniczona wyłącznie do Chin.