Pionowa myszka jest najzdrowsza dla naszych nadgarstków
Usiądźcie przy biurku. Oprzyjcie łokcie o podłokietniki fotela i zwróćcie uwagę na pozycję Waszych dłoni. Będą naturalnie ustawione niemal prostopadle do blatu. Ich przekręcenie do pozycji trzymania klasycznej myszki wymaga spięcia mięśni przedramienia i obrócenia dłoni. Trzymanie dłoni w takiej pozycji z czasem zaczyna męczyć rękę, a w konsekwencji doprowadzić do różnego rodzaju schorzeń.
Jeśli brzmi to jak banał i uważasz, że przecież nic mnie nie boli to powiem Ci, że byłem w dokładnie takiej samej pozycji. Dzisiaj wiem co to zespół cieśni nadgarstka i mam za sobą łącznie trzy operacje – jedną nadgarstka i łokcia oraz dwóch samego łokcia. Wszystko dlatego, że przez lata miałem w głębokim poważaniu pracę przy komputerze z dbałością o utrzymanie przynajmniej jako-tako poprawnej pozycji. Że nie wspomnę o ponad dwóch latach pracy bez biurka, na kanapie. Z perspektywy czasu – nie polecam.
Czytaj też: Test mikrofonu SteelSeries Alias Pro. Oto idealny model dla streamerów
Hama EMW-700 jest wykonana lepiej, niż się spodziewałem
Marka Hama i coś czuję, że nie jestem w tym odosobniony, kojarzy mi się z tanimi akcesoriami elektronicznymi, nie zawsze najwyższej jakości. Dlatego tez bardzo pozytywnie byłem zaskoczony tym, że myszka EMW-700 jest bardzo przyzwoicie wykonana.
Myszka jest w całości zrobiona z plastiku. Może nie najwyższych lotów, ale jest on dobrze spasowany, nie skrzypi, ani nie trzeszczy. Efektownym dodatkiem jest pasek świetlny wokół okrągłej podstawy.
Poza tym mamy tu dwa klasyczne przyciski, pokrętło i przycisk do zmiany DPI (1000, 1600, 2400) na górze obudowy, dwa przyciski skrótów (domyślnie wstecz i do przodu) na lewym boku oraz włącznik, przycisk do zmiany stylu podświetlenia oraz odbiornik radiowy USB na spodzie obudowy. Ostatni element to port USB-C z przodu obudowy.
Myszka łączy się z komputerem za pomocą wspomnianego odbiornika lub przez Bluetooth. Jednocześnie możemy używać trzech urządzeń – dwóch Bluetooth i jednego radiowo, a pomiędzy nimi przełączamy się jednym przyciskiem na obudowie. Trwa to dosłownie ułamek sekundy.
Czytaj też: To podobno najlepsza myszka dla graczy. Sprawdziłem Endgame Gear XM1r Black na podkładce EM-C
Hama EMW-700 w praktyce. Przyzwyczajenie przyszło szybciej, niż myślałem
Na co dzień nie korzystam z klasycznej myszki, a udziwnionej Logitech MX Master 3. Być może dlatego przesiadka na Hama EMW-700 przyszła mi zaskakująco łatwo. W zasadzie już po 15 minutach zniknął cały dyskomfort i ustąpił miejsca… komfortowi. Ten kształt jest zaskakująco wygodny i wszystkie głosy mówiące o naturalnej pozycji nadgarstka szybko rozbrzmiały mi w głowie. Faktycznie mają rację.
Myszkę EMW-700 zdarza mi się trzymać na dwa sposoby. Mogę ją w całości obejmować dłonią, a jej spore wymiary bardzo temu sprzyjają. Wygodnie korzysta się z niej też podczas trzymania dosłownie końcami palców. Nie jesteśmy tu skazani na jeden, konkretny chwyt.
W konstrukcji zmieniłbym tylko jedną rzecz. Przydałby się tu jakiś gumowy element, bo powierzchnia myszki jest bardzo śliska. Nawet jeśli byłby to jeden, gumowy element pod samym kciukiem, to znacznie poprawiłoby komfort użytkowania.
Zastosowany sensor okazał się zaskakująco precyzyjny. Precyzji potrzebuję do edycji zdjęć i choć wyraźnie nieco brakuje do używanego przeze mnie na co dzień Logitecha, tak nie czułem się, jakbym skalpel zamienił na młotek. Sensor działa na większości powierzchni. Problemy pojawiły się na szkle i delikatny spadek precyzji zauważyłem na błyszczącym blacie, ale nie na tyle, aby uniemożliwić czy nawet znacznie utrudnić pracę.
Czy da się grać w gry z użyciem tego typu myszki? A dlaczego nie? Oczywiście nie mówimy tutaj o pro-poziomie, ale okazyjnie lubisz sobie w coś zagrać to nie widzę ku temu żadnych przeszkód.
Czas pracy deklarowany przez producenta to do 85 dni. Po trzech tygodniach użytkowania stan naładowania akumulatora spadł o niecałe 30%, wiec zdecydowanie jest to czas do osiągnięcia. Ładowanie odbywa się przez port USB-C i w trakcie ładowania można normalnie korzystać z myszki.
Czytaj też: Test Logitech MX Keys S – zatrzymajcie klawiatury mechaniczne dla siebie
Przez Hama EMW-700 czekają mnie wydatki…
Hama EMW-700 to bardzo udany sprzęt, który w pełni przekonała mnie do ergonomicznych myszek. To dobrze wykonane, wygodne i funkcjonalne urządzenie, z którego… nie będę korzystać. Pokrętło MagSpeed i bardzo precyzyjny sensor działający na niemal każdej powierzchni to rzeczy, z których nie potrafię zrezygnować i zostaję przy mojej MX Master 3. Niestety prawdą jest, że z Logitecha nie ma powrotu i w tej sytuacji prawdopodobnie czeka mnie zwrócenie uwagi w kierunku modelu MX Vertical.
Jeśli jednak chcecie zacząć przygodę z ergonomicznymi myszkami, albo nie jesteście spaczeni Logitechem, to zdecydowanie powinniście wydać ponad dwa razy mniej na Hama EMW-700. Myszka kosztuje 169 zł i jest to bardzo dobre cena w stosunku do jej możliwości. Zdecydowanie polecam.