Pierwsza w Polsce linia bezpośrednia powstanie na terenie województwa opolskiego i będzie należeć do przedsiębiorstwa Mondelez Polska Production. Będzie to pierwsza tego typu inwestycja, która korzysta ze zmienionych we wrześniu br. przepisów prawa – o przełomowym wydarzeniu dowiadujemy się w oficjalnego komunikatu Urzędu Regulacji Energetyki.
Czytaj też: Na zachodzie Europy o tym problemie jest coraz głośniej. OZE rujnuje ważną rzecz w energetyce
Czym w ogóle jest linia bezpośrednia? Charakteryzuje się ona tym, że łączy wytwórców energii elektrycznej z jej odbiorcami z pominięciem publicznej sieci elektroenergetycznej. To oznacza, że produkując energię w jednym miejscu, możemy ją przetransportować ją do odbiorcy przez własną, prywatną linię. Jest to niezwykle istotne rozwiązanie, które ułatwi działanie wielu podmiotom gospodarczym – komentuje w informacji prasowej Rafał Gawin, Prezes URE.
Pierwsza linia bezpośrednia w polskiej energetyce. Można mówić o przełomie
Okazuje się, że na wprowadzenie linii bezpośrednich najbardziej czekali duży odbiorcy przemysłowi, który sami chcą produkować energię odnawialną (np. z paneli słonecznych) i dostarczać ją bezpośrednio do swoich fabryk. Taki sposób znaczącą obniża ślad węglowy całego procesu, sprzyja dekarbonizacji gospodarki i pobudza działania przemysłu w kierunku transformacji energetycznej.
Czytaj też: Dzięki tym kryształom możliwa będzie rewolucja w energetyce jądrowej. Jak to możliwe?
Jak wygląda pierwsza linia wpisana do rejestru Prezesa URE? Jej długość wynosi 35 metrów i łączy farmę fotowoltaiczną o mocy 999 kWp należącą do Mondelez z zakładem wytwórczym. Znajduje się dokładnie w miejscowości Skarbimierz w powiecie brzeskim. Maksymalne znamionowe napięcie pracy linii bezpośredniej wynosi 15,75 kV.
Przypomnijmy tylko, że powyższa linia nie mogłaby powstać, gdyby nie nowelizacja ustawy Prawo energetyczne z 7 września 2023 roku. W jej zapisach pojawiło się pozwolenie na uruchamianie linii bezpośrednich bez konieczności uzyskiwania w tym celu zgody Prezesa URE w formie decyzji administracyjnej. Teraz sprawa stała się dla podmiotów o wiele prostsza – wystarczy tylko dokonać wpisu do wykazu, które jest prowadzony przez URE.
Czytaj też: Przełom w energetyce i ulga dla klimatu. Skórki od bananów zamienione w wodór
W najbliższych miesiącach z pewnością możemy spodziewać kolejnych wpisów na liście. Zakładów, które „zazieleniają” swoje źródła energii, chce być coraz więcej.