Jak wygląda oferta telewizorów Philips?
Philips TV & Sound (TPVision właściciel praw do marki Philips w produktach audio i TV) podobnie jak każdy inny producent stosuje długie oznaczenia modelowe, w których poza paroma maniakami – jak ja – mało kto się nie orientuje. To na przykład 65PUS8818 albo PML9308, albo OLED908. Rozumiecie coś z tego? Najistotniejsza informacja jest taka, że oznaczenie PUS odnosi się do telewizorów UltraHD 4K w technologii LCD, PML to telewizory w technologii LCD z podświetlaniem MiniLED, natomiast OLED to OLED. Druga istotna informacja to im wyższa pierwsza cyferka w nazwie, tym wyższa seria urządzenia, czyli model jest bardziej zaawansowany technologicznie. Natomiast ostatnia cyfra w oznaczeniu to już rok modelowy, w 2021 była 6, w 2022 7, a w 2023 jest 8.
Firma jednak w swej komunikacji marketingowej poszła o krok dalej i nadała też dodatkowe nazwy poszczególnym seriom z oferty Ambilight TV, aby łatwiej móc o nich rozmawiać. Takim strzałem w dziesiątkę był The One. To właśnie ta seria telewizorów LCD, bardzo przystępnych cenowo, a do tego posiadających korzystny stosunek jakości obrazu, dźwięku, designu, funkcji multimedialnych czy wsparcia dla najistotniejszych rynkowo formatów (HDR). Po prostu The One to taka bardzo mocna propozycja ze średniej półki, gdzie przeciętny konsument ma gwarancje satysfakcji z wyboru. Jest też cała gama telewizorów OLED, wśród których seria OLED+ skierowana jest do najbardziej wymagających. Skoro mamy produkt „klasy średniej” oraz rozwiązanie premium, to co z czymś klasy średniej wyższej? I tu pojawia się Philips The Xtra – seria telewizorów LCD z wykorzystaniem MiniLED.
Dla uzmysłowienia jak to plasuje się w ofercie Ambilight TV to wspominany Philips PUS8818 z serii The One (120 Hz, HDMI 2.1, model nagrodzony przez EISA) w wariancie 55” w jednym z elektromarketów w momencie pisania tego materiału kosztuje 4099 PLN (jest BlackWeek, gdy pojawiają się okresowe promocje, więc ceny mogą się różnić), wspomniany wcześniej Philips PML9308 w takim samym rozmiarze to koszt 5999 PLN, natomiast Philips OLED+908 wyceniany jest już na 9999 PLN. I właśnie dlatego seria The Xtra plasuje się między OLEDami, a The One, aby zaproponować ciekawy zestaw wartości dla klienta, który oczekuje wysokiej jakości, a jednocześnie nie zamierza inwestować w telewizor ponad 100% więcej względem serii The One.
Czytaj też: Test Philips OLED 807 – magia kolorów. Nie tylko na ekranie
Czym jest technologia MiniLED?
MiniLED to rozwiązanie, które pozwoliło wykrzesać jeszcze więcej z technologii LCD. To odpowiedź na największe bolączki LCD i sposób na to, by zyskać jeszcze lepszy obraz. Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad technologia LCD nie tylko stała się bardzo popularna, ale też znacząco ewoluowała. Od podświetlania matrycy świetlówkami po różne metody podświetlania diodami LED (bezpośrednie, krawędziowe czy wielostrefowe). Technologia MiniLED sprawia, że za ekranem nie mamy 50 czy 100 diod LED, które odpowiednio rozjaśniają i przyciemniają 1/100 ekranu, a mamy maleńkie diody liczone w tysiącach. W efekcie telewizor MiniLED ma setki, a często tysiące stref wygaszania. To pozwala na uzyskanie znacznie lepszego kontrastu, głębszej czerni, lepszej ogólnej jasności ekranu, lepszego efektu HDR, daje mniej poświat i umożliwia wyeliminowanie wszelkich innych mankamentów związanych z podświetlaniem matrycy LCD. Tutaj muszę wspomnieć właśnie o tym, że LCD to technologia, gdzie matryca jest podświetlana, w przypadku ekranów OLED mówimy o samoemisyjności, czyli każdy piksel świeci niezależnie.
Osobiście bardzo cenie sobie telewizory MiniLED za ich uniwersalność. Świetnie sprawdzają się zarówno podczas dziennych seansów, także w nasłonecznionych pokojach,2 jak i podczas iście kinowych seansów w typowo nocnych warunkach. Pod tym względem technologia ta nie ma sobie równych. W dodatku pozwala uzyskać choćby tak atrakcyjnie wycenione, duże telewizory jak Philips 75PML9008.
Czytaj też: Test Philips The One 8818 – jeden by wszystko oglądać
Ambilight, nowy system oraz Bowers & Wilkins – Xtra wyróżniki
Tegoroczne telewizory Philips The Xtra to właśnie dwie serie ekranów: PML9008 w wariancie 55, 65 i 75 cali oraz PML9308 w wersjach 55 i 65 cali. Oba modele wyposażone są w wielostrefowe podświetlanie w technologii MiniLED, oba korzystają z 120 Hz matryc, wspierają HDMI 2.1 dla graczy. Dużą nowością jest napisana od podstaw autorska platforma Smart TV Philipsa. Jest ona czytelna, bardzo intuicyjna, szybka i rozwojowa. Nie zabrakło tam kluczowych, globalnych serwisów VOD, kolejne będą pojawiać się wkrótce.
Oba modele korzystają też z Ambilight. To rozwijana od 20 lat funkcja telewizora, która bardzo wpływa na odbiór tego, co oglądamy i na osiągane efekty wizualne. Z tyłu telewizora na 3 lub 4 bokach (w zależności od modelu i serii) umieszczone są diody, dzięki którym za ekranem powstaje świetlna poświata współgrająca z tym, co akurat jest wyświetlane. Siłę tego efektu i jego styl możemy dostosować. Ambilight fajnie sprawdza się podczas grania, transmisji sportowych czy odtwarzania koncertów, muzyki. Wiele osób lubi z niego korzystać także oglądając filmy, zwłaszcza akcji.
Model Philips PML9308 ma jeszcze jeden wyróżnik: system audio sygnowany przez Bowers & Wilkins. Philips TV wspólnie z producentem kultowych głośników opracował zintegrowany system audio, który z powodzeniem konkuruje z licznymi soundbarami, a przy tym wygląda niezwykle estetycznie.
Czytaj też: Najnowsze telewizory Philips MiniLED z serii The Xtra już do kupienia w Polsce. Jest w czym wybierać