Jeszcze przed końcem roku, 29 grudnia o 20:07 z Centrum Lotów Kosmicznych na Przylądku Canaveral na Florydzie, wystartowała rakieta nośna Falcon Heavy, której celem było wyniesienie na orbitę okołoziemską autonomicznego statku kosmicznego Boeing X-37B.
Czytaj też: Chiny znów wysłały w kosmos tajemniczy samolot kosmiczny. Nie wiadomo, co będzie tam robił
Było to drugie okno startowe dla misji OTV-7 po tym, jak pierwotna data rozpoczęcia misji zaplanowana na 7 grudnia została przesunięta z powodu problemów technicznych. To siódmy lot X-37B z tajnym ładunkiem i piąta misja Falcon Heavy.
Samolot kosmiczny X-37B na orbicie – pozostanie tam aż 1000 dni
Start przebiegł bez żadnych problemów, a dwa boczne silniki pomocnicze wróciły na Ziemię i będą wykorzystywane w kolejnych misjach SpaceX. Główny stopień rakiety Falcon Heavy nie został odzyskany, ale tak właśnie planowano. Relację ze startu zakończono po odłączeniu drugiego stopnia rakiety, a szczegóły dotyczące ładunku mają pozostać tajne, co jest zrozumiałe ze względu na charakter klienta – US Space Force.
Czytaj też: Coraz bliżej gwiazd. Niemiecka firma testuje rewolucyjny samolot kosmiczny
Nie ujawniono, jak wysoko tym razem został umieszczony X-37B, ale niektórzy eksperci spekulują, że może stacjonować nawet na wysoce eliptycznej orbicie okołoziemskiej, ok. 35 tys. km od Ziemi, a nawet na ścieżce, która mogłaby skierować go w pobliże Księżyca. Szczegóły są owiane tajemnicą, ale pewne jest, że Pentagon coraz bardziej rozszerza zakres działania swoich statków kosmicznych.
Według US Space Force OTV-7, oprócz swojego tajnego ładunku, będzie przeprowadzał eksperymenty dotyczące przyszłych technologii “zwiększania świadomości w domenach kosmicznych i określania długoterminowych skutków promieniowania kosmicznego”. NASA już wcześniej zapowiedziała, że podczas misji OTV-7 zostanie przeprowadzony eksperyment mający na celu sprawdzenie zachowania nasion roślin wystawionych na długotrwałe promieniowanie kosmiczne. Uzyskane wyniki mogą mieć niebagatelne znaczenie w kontekście planowania przyszłych misji kosmicznych, np. na Marsa.
Amerykanie mają obecnie dwa bezzałogowe samoloty kosmiczne X-37B, a każdy z nich realizował po trzy misje na orbicie okołoziemskiej. Podczas OTV-7 po raz pierwszy wykorzystano rakietę nośną Falcon Heavy. Każda kolejna misja jest coraz dłuższa – pierwsza trwała 224 dni, szósta 908, a siódma ma trwać co najmniej 1000 dni.
Obecnie na orbicie okołoziemskiej poza X-37B znajduje się także chiński samolot kosmiczny, który został wyniesiony 14 grudnia z Centrum Startów Satelitarnych Jiuquan na pustyni Gobi. Zauważono, że Shenlong (“Boski Smok”) umieścił poza Ziemią sześć nieznanych obiektów, z których niektóre transmitują sygnały. Nie wiadomo, czy misja X-37B jest w jakiś sposób powiązana na działania Chińczyków.