Granie i pracowanie na laptopie to już nie tylko League of Legends i Excel
Żyjemy w czasach, w których najlepsze laptopy łączą w sobie nie tylko wysokiej jakości wielkie ekrany o wysokiej rozdzielczości i odświeżaniu, ale też fenomenalne wręcz połączenie podzespołów. Mowa nawet o 24-rdzeniowym procesorze Core i9-13900HX czy karcie graficznej GeForce RTX 4080 z 7424 rdzeniami CUDA, co wieńczy pamięć DDR5 o pojemności 32 GB oraz grube terabajty pamięci masowej. Innymi słowy, dziś w laptopach znajdziemy połączenie, które jeszcze kilka lat temu było wręcz nie do wyobrażenia. Efekt? Z jednej strony podręczny odkurzacz, który na pełnych obrotach potrafi nieźle hałasować, ale z drugiej wydajna maszyna do robienia praktycznie wszystkiego – od grania w gry do ich robienia.
Wyjątkowy charakter tym wszystkim laptopom nadają przede wszystkim karty graficzne GeForce RTX z serii 4000 i to bez względu na to, czy mowa o najtańszym, czy najdroższym modelu. Powodem tego jest architektura Ada Lovelace, która to stanowi podstawę dla procesorów graficznych produkowanych w 5-nm procesie technologicznym. To w niej znalazły się najnowsze rdzenie Tensor, które przyspieszają obliczenia na matrycach (głównie związanych ze sztuczną inteligencją) oraz rdzenie RT, odpowiadające głównie za realizowanie obliczeń śledzenia promieni w czasie rzeczywistym.
To właśnie za sprawą kart graficznych GeForce RTX 4000 gry wyglądają lepiej (podziękujmy technice śledzenia promieni w czasie rzeczywistym, DLSS już w wersji 3.5 i generatorowi klatek), a wiele programów działa po prostu szybciej, co tyczy się nie tylko grafiki, ale też nawet sfery nagrywania z racji wspierania kodeka NVENC czy AV1.
Innymi słowy, jeśli chcecie rozpocząć karierę YouTubera, Streamera czy po prostu macie ochotę na pogranie w najnowsze hity pokroju Diablo IV, Alan Wake 2 czy dodatek Phantom Liberty do Cyberpunka 2077 w wysokiej jakości, to postawienie na laptopy nowej generacji wam to umożliwi.
Pozostaje więc pytanie – co wybrać? Na szczęście daleko nie musimy szukać, bo ASUS niezmiennie ma nam do zaoferowania wiele ciekawych modeli. Poniżej znajdziecie dokładnie trzy godne uwagi serie, a wśród nich modele, które poza kartami graficznymi GeForce RTX mają również do zaoferowania:
- przełącznik MUX ze wsparciem Nvidia Advanced Optimus, co gwarantuje niezmącone niczym przełączanie między zintegrowanym, a dedykowanym procesorem graficznym
- wsparcie G-Sync dla jeszcze płynniejszego obrazu pozbawionego artefaktów
- cztery tryby pracy, różniące się wydajnością, poborem energii i generowanym hałasem
- bezgłośny tryb chłodzenia przy nieznacznym obciążeniu w cichym trybie działania
- wsparcie funkcji Nvidia D-Notify automatycznie regulującą moc dostarczaną do GPU zależnie od temperatury
- możliwość manualnego dostosowywania pracy wentylatorów i taktowania CPU oraz GPU
- wsparcie od 32 do 64 GB pamięci DDR5
- wsparcie dysków SSD PCIe 4.0
- pojemny akumulator z opcją szybkiego ładowania
- dwa głośniki stereo Dolby Atmos
- podświetlana klawiatura
- wbudowaną kamerę internetową
- łączność Wi-Fi 6/6E i Bluetooth 5.2/5.3
Wydajny laptop to dla was priorytet? Wybierając ROG Strix G16 (G614), nie możecie źle trafić
Oddział ROG (Republic of Gamers) firmy ASUS przyzwyczaił już nas do wyjątkowych sprzętów, które wchodzą do światowej czołówki, jeśli idzie o ich ogólne zaawansowanie. Takimi właśnie laptopami są te z serii ROG Strix G16 na 2023, zbierające zarówno dobre opinie od testerów, jak i oficjalne nagrody za design… i nie tylko. Trudno się temu dziwić, bo te właśnie modele są kierowane do najbardziej wymagających graczy, którzy oczekują sprzętu z najwyższej półki, czyli sprzętu wytrzymałego, wydajnego i wszechstronnego.
ASUS ma w swojej ofercie aż sześć różniących się od siebie modeli ROG Strix G16, które łączą mobilne procesory Intela 13. generacji z kartami graficznymi GeForce RTX 4000. Wśród nich znajdziecie modele zarówno 10, jak i 24 rdzeniowe, ale miejcie na uwadze, że są to układy łączące rdzenie Performance i Efficient, które w najlepszym wariancie (Core i9-13980HX) mają do zaoferowania 8 rdzeni Performance i 16 Efficiency, co przekłada się na 32-wątkowe układy. Znacznie większy wybór stanową procesory graficzne, bo laptopy ROG Strix G16 na 2023 rok są sprzedawane z:
- GeForce RTX 4050 z 6 GB pamięci GDDR6 i 140-watowym TGP (115+25)
- GeForce RTX 4060 z 8 GB GDDR6 i 140-watowym TGP
- GeForce GTX 4070 z 8 GB GDDR6 i 140-watowym TGP
- GeForce RTX 4080 z 12 GB GDDR6 i 175-watowym TGP (150+25W)
Innymi słowy, każdy znajdzie coś dla siebie, zależnie od zasobności portfela i wymagań co do wydajności, którą podkreślają zestawy dwóch 16-gigabajtowych pamięci DDR5-4800 czy SSD o pojemności idącej w terabajty. Tyczy się to również 16-calowych wyświetlaczy IPS o rozdzielczości 1920 x 1200 lub 2560×1600 o 240-Hz częstotliwości odświeżania i 3-ms czasie reakcji z wyjątkiem modelu G614JZ-N3012W o nieco mniej zaawansowanym ekranie. Wszystkie laptopy mają też dostęp do zarówno podstawowych, jak i zaawansowanych portów pokroju RJ-45, HDMI 2.1, USB-A 3.2 Gen2, USB-C 3.2 Gen2 czy nawet USB 4/Thunderbolt 4 wspierającym przesyłanie sygnału wideo.
Wytrzymałość klasy wojskowej, czyli laptopy ASUS TUF Gaming F17 2023 (FX707)
W niektórych rękach laptopy nie mają lekko i dlatego właśnie ASUS przygotowuje modele z serii TUF Gaming F17 z myślą o podwyższonej wytrzymałości. Zaliczenie przez te sprzęty testów charakterystycznych dla standardu MIL-STD-810H jest potwierdzeniem, że nie straszne są im wahania temperatury, podwyższona wilgotność, upadki czy znaczne wstrząsy. Nie oznacza to jednak, że te modele są toporne. Wręcz przeciwnie, bo ważą 2,6 kg (to niewiele, jak na laptopa gamingowego) i mierzą 39,4 × 26,4 × 2,54 cm w największych partiach.
Jeśli idzie o osprzęt, Asus oferuje TUF Gaming F17 w czterech głównych wersjach, różniących się głównie w kwestii procesorów centralnych i graficznych. W tej serii możecie liczyć na układy dla mniej wymagających, bo GeForce RTX 4050 lub RTX 4060 w konfiguracji na 140-watowym TGP (115+25 watów) oraz procesory nowej generacji (Core i7-13700H/i9-13900H) i tej starszej (Core i7-12700H) w połączeniu z maksymalnie 32 GB pamięci DDR4-4800 i 1-terabajtowym dyskiem SSD. Jednak nawet w podstawowej konfiguracji ten laptop powinien poradzić sobie z uruchamianiem gier w wysokiej jakości w pełnej rozdzielczości.
Zwłaszcza jeśli idzie o wersje z 17,3-calowym wyświetlaczem Full HD (1920×1080) IPS o 144-Hz odświeżaniu, choć nawet na 17,3-calowym IPS WHQD (2560×1440) o odświeżaniu 240 Hz gry powinny odtwarzać się w natywnej rozdzielczości, a to za sprawą m.in. wspomnianej technologii DLSS. Z kolei wśród portów wyróżnia się obecność nie tylko Thunderbolta 4 z obsługą przesyłania sygnału wideo (DisplayPort 1.4), USB-C 3.2 z Power Delivery i DP 1.4 oraz HDMI 2.1. Nie jest to więc laptop dla wszystkich i stworzony z myślą o najwyższej wydajności, ale ma do zaoferowania cechy, których po prostu nie można nie docenić.
ASUS TUF Gaming A15 (2023), czyli modele FA507
Było bardzo “Intelowo”, więc czas rzucić okiem na propozycje ASUSa w ramach serii TUF Gaming z procesorami AMD, bo i one są godne uwagi. Ba, jeśli należycie do tych, którzy zwyczajnie nie kupują podziału rdzeni na te Performance i Efficency, to nawet ucieszycie się na wieść, że Ryzeny z serii 7000 ciągle wykorzystują “starą dobrą homogeniczną strukturę rdzeni”. Oznacza to, że mają ich wprawdzie mniej, bo “tylko” 8, co przekłada się na 16 wątków, ale jak wskazują testy w praktyce, nie jest to wcale wielkim problemem. Zwłaszcza że propozycja AMD wypada lepiej pod kątem wydajności iGPU czy poboru energii, co odbija się na akumulatorze czy poziomie głośności systemu chłodzenia z trybem pasywnym.
ASUS oferuje dokładnie cztery modele TUF Gaming A15 o aluminiowej pokrywie i plastikowej obudowie z procesorami Ryzen 7000, z czego ten najmniej zaawansowany sprowadza się do modelu FA507NV, łączącego procesor Ryzen 7 7735HS z kartą GeForce RTX 4060 o możliwości pracy z użyciem 140 watów (125 + 25). Możecie liczyć na konfiguracje do 32 GB pamięci DDR5-4800 (w razie potrzeby ulepszycie ją do DDR5-5600) w formie dwóch 16-GB kości oraz dysk SSD na PCIe 4.0 o pojemności od 512 do 2048 GB (w laptopie zastosowano dwa złącza M.2 PCIe 4.0).
Poszczególne warianty nie różnią się w ogóle pod kątem łączności (Wi-Fi 6 to pewniak), a nawet ekranów, bo to od was zależy, czy sięgniecie po 15,6-calowy ekran Full HD (1920×1080) o odświeżaniu 144 Hz, czy już WHQD (2560×1440) o odświeżaniu 165 Hz. W obu przypadkach możecie liczyć na przełącznik MUX, wsparcie technologii G-Sync oraz Advanced Optimus, z czego ta ostatnia ułatwia przełączanie się między iGPU a dGPU. Innymi słowy, na te laptopy po prostu nie można narzekać, ale nie będą tak wydajne, jak wspomniany na początku model ROG Strix z racji ograniczenia do maksymalnie karty graficznej GeForce RTX 4070 o 140-watowym TGP. Warto jednak się nimi zainteresować, bo nawet na przestrzeni generacji ich wydajność wzrosła wręcz niewyobrażalnie w grach, a to za sprawą nowoczesnych technologii Nvidii.