Koniec wsparcia dla Windows 7, uznawanego przez użytkowników za jeden z najlepszych systemów Microsoftu, nastąpił 14 stycznia 2020 roku. Wiązało się to z brakiem aktualizacji systemu, czyli brakiem nowych funkcji oraz – co bardziej istotne – łatek bezpieczeństwa. Producent zaproponował firmom, które chciały przy nim pozostać, przedłużenie wsparcia o 3 lata za pewną opłatą. Extended Security Updates (ESU) gwarantowało w tym okresie otrzymywanie poprawek bezpieczeństwa. Wszystko wskazuje na to, że z Windows 10 będzie podobnie.
Windows 10 otrzyma wydłużone wsparcie. I to nie tylko dla firm!
We wpisie blogowym o wymownym tytule “Plan for Windows 10 EOS” Microsoft zdradza nam kilka ciekawych informacji na temat przyszłości systemu. Przede wszystkim potwierdza, że koniec wsparcia nastąpi 14 października 2025 roku. Mamy zatem jeszcze niemal dwa lata (bez dwóch miesięcy), podczas których nic się nie zmieni. Jednak po tym dniu Windows 10 nie będzie otrzymywać łatek, co oznacza brak aktualizacji i poprawek związanych z bezpieczeństwem. Jeśli zatem zostaną wykryte jakieś bugi lub podatności – trzeba mieć nadzieję, że antywirus da sobie z nimi radę.
Jednym wyjątkiem dystrybucje Windows 10 IoT Enterprise Long-Term Servicing Channel (LTSC) oraz Windows 10 IoT Enterprise, które mają inne cykle życia od wydań komercyjnych i konsumenckich, ale to całkiem inna historia. Microsoft rekomenduje wszystkim użytkownikom przejście na Windows 11 (ktoś jest zaskoczony?), aczkolwiek ja zauważę, że pod koniec 2025 roku może być już dostępny Windows 12, a więc prawdopodobnie pojawi się możliwość bezpośredniego przeskoku na niego. Jeśli jednak ktoś uprze się na pozostanie przy Dziesiątce, wówczas będzie to możliwe pod pewnymi warunkami.
Czytaj też: Najlepszy antywirus dla Windows 10 i Windows 11
Podobnie jak w przypadku Windows 7, także przy Windows 10 zostanie udostępniony program Extended Security Updates. O ile jednak poprzednio był on przeznaczony wyłącznie dla firm, w tym przypadku będzie mógł z niego korzystać dosłownie każdy. W tym celu potrzebna będzie subskrypcja, której ceny póki co nie podano. Przy Windows 7 kosztowało to 70 dolarów za rok na jedną maszynę. Jeśli zdecydujesz się na tę opcję, nie dostaniesz co prawda żadnych nowych funkcji, ale masz pewność otrzymywania poprawek związanych z bezpieczeństwem do października 2028 roku.
Oznacza to, że Windows 10 będzie żyć praktycznie przez 13 lat – zadebiutował w 2015 roku. W programie ESU łatki będą rozsyłane co miesiąc, a więc w tym okresie można spać spokojnie. Jednak uwaga: nie będzie wsparcia technicznego dla tego systemu. W przypadku biznesu Windows 10 ESU będzie dostępne wyłącznie dla firm subskrybujących Windows 356.
I póki co to wszystko, co wiemy na ten temat. Microsoft zapowiada, że kolejne szczegóły na temat przedłużonego wsparcia dla Win 10 będą publikowane z biegiem czasu, więc wszystko przed nami.