Produkcja szpiegowskiego drona ruszyła. KUS-FS to praktycznie południowokoreańska kopia Reapera
Korea Południowa rozpoczęła masową produkcję KUS-FS, czyli nowego wielozadaniowego bezzałogowego statku powietrznego (UAV) operującego na średnim pułapie o wysokim poziomie zaawansowania. To wynik współpracy między największą linią lotniczą państwa, Korean Air, a dwoma firmami obronnymi – LIG Nex1 i Hanwha Systems. W grudniu te podmioty doczekały się kontraktu prosto od DAPA o wartości 471,7 miliarda wonów, czyli ponad 1,43 miliarda złotych, który to ma posłużyć do zbudowania południowokoreańskiej potęgi w zakresie dronów szpiegowskich do 2028 roku.
Czytaj też: Tego drona świat musi się obawiać. Korea Północna ma potężnego niszczyciela
Każdy wyprodukowany dron KUS-FS będzie latał głównie na pułapie od 10 do 12 kilometrów, skąd będzie mógł robić zdjęcia o wysokiej rozdzielczości obszarom, które znajdują się na odległości do nawet 100 kilometrów. Jako że długość jego przebywania na tym pułapie była kluczowym elementem samego projektu, długi na 13 metrów KUS-FS doczekał się projektu z dużą rozpiętością skrzydeł, bo rzędu aż 25 metrów. Jednak to 1200-konny silnik spalinowy odpowiada w głównej mierze za wytrzymałość lotu sięgającą nawet 24 godzin oraz możliwość przenoszenia szerokiej gamy uzbrojenia, a w tym pocisków przeciwpancernych.
Czytaj też: Słynne Bayraktary dostały Pustynne Żądła. Tureckie drony sięgną po nowe bomby
Dron Korean Reaper, który dorobił się takiego określenia głównie przez swój charakterystyczny wygląd (przypomina MQ-9 Reaper nie bez powodu), wyróżnia się swoją szeroką wszechstronnością. Ta została specjalnie zaprojektowana z myślą o wspieraniu szerokiego spektrum zadań, takich jak misje wywiadu, obserwacji i rozpoznania. Jego projekt inspirowany wspomnianym amerykańskim dronem MQ-9 Reaper zawiera szereg ulepszeń względem oryginału w zakresie samej charakterystyki lotu.
Czytaj też: Rosja dostała cios od Polski. Nasz dron zniszczył system przeciwlotniczy
To wszystko sprawia, że KUS-FS to coś więcej niż tylko dodatek do arsenału wojskowego Korei Południowej. W praktyce rozpoczęcie masowej produkcji tego drona oznacza skok w kierunku większej samodzielności obronnej i pozycjonowania na globalnym rynku dronów wojskowych. Teraz czekamy tylko na pełnoprawne wdrożenie operacyjne tego drona do południowokoreańskiego wojska.