Mikroreaktor eVinci to wręcz nowa era w energetyce jądrowej
Wyjątkowość eVinci sprowadza się do tego, że mikrogenerator ten może działać niezależnie od dostępu do wody. To samo w sobie jest cechą rewolucyjną w zapewnianiu dostępu energii jądrowej w obszarach odległych i pozbawionych dostępu do wody, ale to nie wszystkie jego “wspaniałe cechy”. W przeciwieństwie do konwencjonalnych elektrowni jądrowych, które wymagają długiego czasu budowy, mikroreaktory takie jak eVinci oferują bardzo elastyczne wdrożenie, jako że ich kompaktowy rozmiar (mierzy ledwie 3,6 metra długości) umożliwia zrealizowanie całego transportu za pomocą ciężarówki lub samolotu.
Czytaj też: Energia słoneczna w Europie. Rewolucja już dzieje się na naszych oczach
O ile wśród reaktorów nuklearnych niewielkie rozmiary nie są niczym nowym, tak eVinci wyróżnia się na ich tle właśnie przez swój szczególny brak uzależnienia od chłodzenia z wykorzystaniem wody. Wszystko dzięki opracowanej przez firmę Westinghouse technologii rury cieplnej, której to najnowsza iteracja zapewniła dostęp do 3,6-metrowej rury o odpowiedniej jakości do nuklearnych zastosowań. Ta rura zmniejsza zależność od aktywnych komponentów systemu, tym samym obniżając ryzyko związane z wyciekami chłodzenia lub wysokim ciśnieniem. Wyobraźcie sobie, że eVinci jest chłodzony tak, jak procesor centralny w zestawie komputerowym, w którym to szereg ciepłowodów “zabiera” ciepło z procesora i transportuje je do radiatorów, gdzie to jest rozpraszane.
Czytaj też: Czysta energia prosto z kosmosu. Brytyjczycy chcą ją generować przez 365 dni
Tak się bowiem składa, że eVinci wykorzystuje system pasywnego usuwania ciepła (PHRS), który wykorzystuje promieniowanie i konwekcję do rozpraszania ciepła bez kontroli ręcznej. Dlatego właśnie eVinci to nie tylko generator energii, ale też potencjalne źródło ciepła, bo taki generator może zapewniać ciepło dzielnicom mieszkalnym lub przemysłowym, oferując podwójne korzyści. Wedle aktualnych wyliczeń, takie źródło prądu i ciepła ma efektywnie pracować przez ponad osiem lat i generować w skali roku 5 MW energii, a tym samym zapewniać redukcję emisji dwutlenku węgla rzędu 55000 ton.
Czytaj też: Kolejne sklepy w Polsce zasilane energią ze słońca. Fotowoltaika święci tryumfy w handlu
Nuklearny mikroreaktor eVinci ma zostać po raz pierwszy wdrożony w Kanadzie jeszcze w ciągu tej dekady, co zdaje się potwierdzać 80-milionowa inwestycja (w dolarach) od Saskatchewan Research Council. Dokładnie w 2029 roku mamy dostać potwierdzenie, czy rzeczywiście jest taki fenomenalny i czy będzie można wykorzystywać go w sytuacjach pomocy po katastrofach naturalnych i w operacjach wojskowych. Czekać jest na co, bo wedle zapowiedzi będzie to wręcz rewolucyjny mikroreaktor o bardzo łatwym procesie wymiany po zakończeniu cyklu paliwowego.