Turecka firma wyposażyła drona SONGAR w granatnik
Firmy Asisguard i Repkon Savunma Sistemleri ogłosiły udaną integrację latającego drona SONGAR z 6-lufowym RDS40-MGL. To 40-milimetrowy granatnik opracowany przez Repkon Defence, czyli turecką firmę specjalizującą się w formowaniu metali i systemach uzbrojenia. Ma lufę o długości 250 mm i masę 5,4 kg oraz jest wyposażony w wiele szyn Picatinny do montażu celowników optycznych. Jest w stanie celnie strzelać na odległość do 400 metrów amunicją kalibru 40×46 mm i do 800 metrów amunicją kalibru 40×53 mm, a zależnie od rodzaju granatu, może być używany przeciwko różnym celom, takim jak piechota, pojazdy lub budynki.
Czytaj też: Turcja wniosła w przestworza swojego najpotężniejszego drona bojowego
Co ciekawe, ten granatnik jest bardzo nowym sprzętem, bo został po raz pierwszy wprowadzony do użytku przez tureckie wojsko w marcu 2022 roku i zauważono go również w rękach ukraińskich żołnierzy. Tym jednak razem wpadł w światło reflektorów z racji jego integracji z dronem latającym SONGAR, który to ma cztery pary śmigieł w ramach quadkopterowej konfiguracji oraz długie podpórki wykorzystywane podczas lądowania, między którymi znalazł się właśnie granatnik RDS40-MGL.
Pierwsze praktyczne testy w terenie wykazały już potencjał tego drona z granatnikiem, ale szczegółów co do skuteczności takiego systemu w rzeczywistych operacjach bojowych nadal nie znamy. Pewne jest jednak, że przed tego typu duetami jest świetlana przyszłość, bo aktualnie trwają prace nad ulepszeniem połączenia RDS40-MGL z dronem SONGAR, co ma objąć m.in. projekt 2-osiowego gimbala.
Czytaj też: Ukraina zaleje wroga dronami. Znamy wielki plan państwa na 2024 rok
W kontekście tej integracji istotne jest zrozumienie samej roli granatów we współczesnej wojnie. Powszechne granaty, takie jak granaty odłamkowe, są zaprojektowane do unieszkodliwiania lub eliminowania wrogów poprzez wyrzucanie odłamków metalu z dużą prędkością. Mają spory promień rażenia oraz niszczycielski charakter, co czyni je skutecznymi zwłaszcza przeciwko piechocie.
Czytaj też: Najlepsze wojskowe drony… czyli co tak naprawdę? Jest ich tyle, że aż głowa boli
Tureckie siły wojskowe i policyjne, podobnie jak wiele sił na świecie, wykorzystują różne typy granatów odłamkowych, a w tym powszechnie stosowany granat M67. Ten jest powszechny wśród amerykańskich sił zbrojnych i sojuszników NATO, a w tym Turcji, więc w praktyce zapowiedzi co do tego, że połączenia tego typu (granatników z dronami) będą coraz powszechniejsze, są bardzo prawdopodobne.