Eksperymenty w tej sprawie prowadzili przedstawiciele Uniwersytetu Wiedeńskiego wspierani przez badaczy z Uniwersytetu w Helsinkach. Utworzony przez nich zespół zaprezentował swoje ustalenia na łamach Nature Materials. Jak podkreślają, do sukcesu być może w ogóle by nie doszło, gdyby nie wykorzystanie grafenu.
Czytaj też: Doniosła chwila w Holandii. Wodór wyrzuci tradycyjne gazownictwo na śmietnik historii
Między jego dwiema warstwami zostały umieszczone atomy gazu szlachetnego, dzięki czemu udało się uniknąć scenariusza, w którym gazy szlachetne nie tworzą stabilnych struktur w czasie eksperymentów prowadzonych w temperaturze pokojowej. Obiektem zainteresowanie autorów były struktury kryptonu i ksenonu, które poddano obrazowaniu z wykorzystaniem mikroskopu.
Obiektem zainteresowania naukowców były gazy szlachetne w postaci ksenonu i kryptonu. Członkowie zespołu wykorzystali w tym celu skaningową mikroskopię elektronową
Jeśli wierzyć samym zainteresowanym, to ich dokonania powinny być kluczowe dla dalszych badań z zakresu fizyki materii skondensowanej i zastosowań w informatyce kwantowej. Co ciekawe, grafen wykorzystany w badaniach został poddany napromieniowaniu jonowemu, dzięki czemu możliwe były zmiany jego właściwości. Wtedy też badacze odnotowali, iż gazy szlachetne wykorzystywane w tym celu mogą zostać uwięzione między dwiema warstwami grafenu.
Jest to konsekwencją zdolności jonów kryptonu i ksenonu do przenikania pierwszej warstwy, lecz okazują się one zbyt wolne, aby przejść także przez drugą. Jako że gazy te nie tworzą wiązań chemicznych, to mogą się swobodnie przemieszczać pomimo pozornego zamknięcia. Z kolei grafen wygina się i tworzy małe pęcherzyki, dzięki czemu grupujące się gazy szlachetne mogą tworzyć regularne dwuwymiarowe nanoklastry.
Później do akcji weszły instrumenty w postaci skaningowych mikroskopów elektronowych. Z ich udziałem członkowie zespołu mogli ze szczegółami śledzić zachowanie jonów gazów szlachetnych uwięzionych między dwiema warstwami grafenu. Zdaniem naukowców z Austrii i Finlandii najtrudniejszą część ich eksperymentu stanowiło uwięzienie atomów pomiędzy warstwami. Później poszło jak z górki.
Czytaj też: Polacy stanęli na czele kwantowej rewolucji w obrazowaniu. Wielkie osiągnięcie naszych rodaków
Jeśli chodzi o dalsze plany, to mówi się przede wszystkim o poznawaniu właściwości klastrów składających się nie tylko z ksenonu i kryptonu, ale także innych gazów szlachetnych. Poza tym mówi się o prowadzeniu badań w różnych warunkach temperaturowych. Oznacza to testy odbywające się zarówno przy niższych, jak i wyższych wartościach.