Mogłoby się wydawać, że Układ Słoneczny składa się ze Słońca, czterech planet skalistych, czterech gazowych, ich księżyców. Ktoś, kto interesował się kiedyś przestrzenią kosmiczną, ma świadomość istnienia także komet oraz planetoid. Rzadko jednak zdarza się, aby jakiś z tych obiektów zbliżył się do Ziemi. Jak jednak doskonale wiemy z lekcji geografii, zarówno na Marsie, na Księżycu, ale także na Ziemi znajduje się mnóstwo kraterów uderzeniowych powstałych w tych rzadkich zdarzeniach, w których trajektoria lotu mniejszej lub większej planetoidy przecięła orbitę planety czy Księżyca, akurat wtedy, kiedy on się tam znajdował. Wszyscy także wiemy, że 65 milionów lat temu uderzenie planetoidy w powierzchnię Ziemi nie jako przypieczętowało koniec trwającego już od 150 milionów lat panowania dinozaurów na powierzchni naszej planety.
Choć przeglądy nieba wskazują, że nie istnieje ryzyko uderzenia żadnej znanej planetoidy w powierzchnię naszej planety przez najbliższe co najmniej sto lat, to jednak nie zmienia to faktu, że od czasu do czasu jakaś planetoida zbliża się do Ziemi.
Tutaj warto zwrócić uwagę na odległości. Sama Ziemia ma niecałe 13 000 km średnicy. Krążąc wokół Słońca w średniej odległości 150 milionów kilometrów, Ziemia pokonuje każdego roku miliard kilometrów. Oznacza to zatem, że każdego dnia Ziemia pokonuje niemal 2,8 mln kilometrów, a więc przemieszcza się z prędkością ponad 100 000 km/h. Czyli co godzinę jesteśmy ok. 107 tysięcy kilometrów dalej na orbicie okołosłonecznej. Jeżeli zatem jakiś obiekt również krążący wokół Słońca zbliża się do naszej planety na milion kilometrów, to tak naprawdę jest już bardzo blisko. Jakby nie patrzeć, taką odległość pokonujemy w ciągu zaledwie 10 godzin.
Już dzisiaj, w nocy z wtorku na środę, o godzinie 23:30 czasu uniwersalnego w pobliżu Ziemi przeleci planetoida 2021 CZ2. Pomiary wskazują, że obiekt ten, którego rozmiary szacuje się na około 190 metrów, zbliży się do naszej planety na odległość około 3 milionów kilometrów. Zważając na to, że w ciągu roku Ziemia się przemieszcza po Układzie Słonecznym o miliard kilometrów, to fakt, że 2021 CZ2 zbliża do nas na 1/300 tego dystansu jest naprawdę dużym zbiegiem okoliczności. Podczas przelotu planetoida będzie poruszała się ze względną prędkością 51600 km/h.
Czytaj także: Obiekty bliskie Ziemi ukrywały się przed oczami naukowców. Jest ich znacznie więcej niż sądzono
2021 CZ2 należy do tzw. grupy planetoid Ateny. Obiekty należące do tej grupy zazwyczaj poruszają się po orbitach znajdujących się wewnątrz orbity Ziemi, a jedynie podczas zbliżania się do aphelium wychodzą poza orbitę Ziemi. Do grupy Ateny należy około 2600 znanych obiektów.
Warto tutaj zwrócić uwagę na rozmiary planetoidy. O ile jest ona wielokrotnie mniejsza od 10-kilometrowej planetoidy, która uderzyła w Ziemię 65 milionów lat temu, to jednocześnie jest znacznie większa od 20-metrowej planetoidy, która kilkanaście lat temu weszła w atmosferę Ziemi nad Czelabińskiem. Eksplozja tamtej planetoidy podczas lotu przez atmosferę wybiła w całym mieście szyby, które raniły ponad 1500 osób.