Wrogowie zaczną się bać. Sea Ceptor trafi na pokład polskich fregat
Polska dokonuje aktualnie ważnego kroku w kierunku wzmocnienia swoich zdolności obronnych na morzu, stawiając na fregaty Miecznik. Pisaliśmy już o nich nie raz, dlatego dziś skupimy się na tym, co znajdzie się na ich pokładzie, a będzie to wyjątkowo zaawansowany system obrony powietrznej Sea Ceptor, za którego odpowiada MBDA. Dowiedzieliśmy się, że ta właśnie europejska firma otrzymała nowy kontrakt na instalację wspomnianych systemów na wszystkich trzech fregatach, co samo w sobie jest częścią trwających wysiłków naszego kraju, które mają na celu zmodernizowanie aktywnej floty morskiej.
Czytaj też: Polska pomogła zrealizować europejskie marzenie. Oto rewolucyjna artyleria rodem z przyszłości
Ten kontrakt stanowi w pewnym stopniu kontynuację owocnej współpracy między MBDA a Polską, o czym świadczy m.in. program NAREW i Pilica+, które stanowią znaczny transfer wiedzy oraz technologii. To nie tylko zwiększa efektywność operacyjną zdolności obronnych Polski, ale również przyczynia się do znacznego rozwoju krajowego przemysłu obronnego oraz tworzenia miejsc pracy dla wykwalifikowanych specjalistów.
Sea Ceptor to zaawansowane technologicznie rozwiązanie zaprojektowane w celu zabezpieczania jednostek morskich oraz ich otoczenia przed współczesnymi zagrożeniami powietrznymi i nawodnymi. Zagrożenia te obejmują różnego rodzaju pociski oraz nawodne bezzałogowce, których zwalczenie wymaga zaawansowanej technologii oraz wyjątkowo precyzyjnych pocisków.
W przypadku systemu Sea Ceptor sprawa ma się o tyle ciekawie, że Polska już teraz ma dostęp do wykorzystywanych przez niego pocisków CAMM przeznaczonych do systemów naziemnych i morskich, dzięki owocom wspomnianych dwóch programów. Dlatego nasz kraj ma zamiar wykorzystać zapasy pocisków CAMM do wyposażenia fregat Miecznik w kolejne systemy obronne, których to podstawą będzie czterokomorowy zestaw wyrzutni Mk41 Vertical Launching System (VLS).
Co ciekawe, firma MBDA podkreśla, że ten kontrakt dotyczący fregat Miecznik podkreśla bardzo przyszłościowe strategiczne relacje między MBDA a polskim konglomeratem obronnym PGZ. Współpraca obejmuje bowiem również wspólne prace nad opracowaniem w przyszłości pocisków CAMM średniego zasięgu.
Czytaj też: Polska ma broń, której zazdrości cały świat. Teraz stanie się jeszcze potężniejsza
Potencjał duetu wyrzutni Mk41 oraz pocisków CAMM potwierdziła już jego integracja w arsenałach licznych sił zbrojnych, w tym Polski, Wielkiej Brytanii, Włoch, Kanady, Brazylii, a ostatnio także Szwecji. Ta powszechna akceptacja świadczy o skuteczności i niezawodności tych zaawansowanych systemów obronnych. Dlatego właśnie decyzja o wyposażeniu nowych fregat polski w system obrony powietrznej morskiej Sea Ceptor stanowi istotne wzmocnienie zdolności obronnych Polski na morzu, a do tego pozytywnie odbije się na gospodarce naszego kraju.