Gospodarka o obiegu zamkniętym zdaje się być najlepszym remedium na niemal rabunkową eksploatacją zasobów naturalnych naszej planety. Tylko poprzez ponowne wykorzystywanie zużytych surowców możemy ograniczyć wydobycie takich metali jak miedź, nikiel, kobalt czy innych o wiele rzadszych pierwiastków.
Czytaj też: Emisje z silników da się ograniczyć. Pomoże w tym nowy katalizator
Źródłem wyżej wymienionych elementów mogą być silniki elektryczne montowane obecnie w samochodach zasilanymi energią z akumulatorów litowo-jonowych. W teorii wystarczyłoby po prostu produkować silniki w taki sposób, aby po ich zużyciu możliwy był ich demontaż na czynniki pierwsze, które następnie można przetopić w surowce wtórne lub ponownie wykorzystać w nowych pojazdach.
Recykling silników elektrycznych może być skuteczny. Niemcy będą to sprawdzać
Niemieccy naukowcy z Instytutu Fraunhofera w Stuttgarcie poinformowali o rozpoczęciu działań na konstrukcją silnika elektrycznego spełniającego wymagania gospodarki o obiegu zamkniętym. W komunikacie prasowym instytucji przekazano, że nowy projekt badawczy REASSERT jest współfinansowany z programów Unii Europejskiej.
Badacze będą zajmować się utworzeniem kompletnego procesu rozbiórki, oczyszczenia i diagnostyki silnika elektrycznego. Następnie podejmą próby ponownego montażu urządzenia i analizy jego funkcjonalności. W ramach projektu zostaną sprawdzone różne ścieżki postępowania w zależności od specyfiki komponentu.
Olbrzymią pomocą w pracy naukowej będzie sztuczna inteligencja, która pomoże w wybraniu najlepszych strategii działania w przypadku danego etapu recyklingu i ponownej budowy silnika. Nie ma wątpliwości, że zastosowanie zaawansowanego oprogramowania przyspieszy działania naukowców.
Czytaj też: Niemcy chcą zakazu silników spalinowych od 2030 roku
REASSERT ma być docelowo swoistym preludium dla dalszych badań nad projektowaniem nowej generacji silników elektrycznych zdatnych w maksymalnym stopniu do recyklingu i ponownego użytku. Obecnie przetwarzanie metalowych, skomplikowanych komponentów jest procesem bardzo skomplikowanym i kosztownym. Miejmy nadzieję, że efekty pracy niemieckich inżynierów wkrótce przyniosą pewien przełom i ograniczymy tym samym światowy popyt na surowce pierwotne. Matka Natura na pewno odetchnie z ulgą, gdy przestaniemy tak ofensywnie czerpać z jej nieodnawialnych zasobów.