Tecno w Polsce gości od ubiegłego roku i przez ten czas firma miała kilka ciekawych momentów. Jednym z nich jest chociażby prezentacja taniego smartfonu gamingowego. Test Tecno Pova 5 Pro 5G pokazał, że firma z pewnością ma na siebie pomysł. Ma też pomysł na polski rynek smartfonów.
W trakcie prezentacji Poland Country Manager Tecno, Łukasz Bieniek, zapowiedział kilka kroków, które firma przewiduje w ramach ekspansji. W najbliższych miesiącach, zobaczymy nowy smartfon z serii Pova, a do tego cały czas trwają dyskusje nad wprowadzeniem fotograficznej serii Camon. Istnieją także plany na składane smartfony. Na ten moment na nasz rynek raczej nie trafi Phantom V Fold ani jego następca, za to jest szansa, że w drugiej połowie roku zobaczymy składany niczym telefony z klapką smartfon z serii Phantom V Flip.
Smartfonowe plany to jednak nie wszystko. Podczas wydarzenia dowiedzieliśmy się, że do użytkowników już wkrótce trafią inne urządzenia AIoT niż słuchawki. Producent chce zaoferować nam inteligentne zegarki Tecno i choć polscy przedstawiciele mówią o jednym modelu, wierzą, że będzie ich więcej. Ponadto do polskich klientów trafią laptopy Tecno oparte o Windowsa 11 i układy Intela, celujące w osoby poszukujące mobilności. Jednocześnie nadal smartfony będą dla tej firmy najważniejsze, a ich sprzedaż ma w tym roku przekroczyć 100000 sztuk. W realizacji tego planu pomoże wejście firmy do oferty operatorów oraz premiera nowych produktów z serii Tecno Spark 20.
Tanie telefony Tecno Spark mają ze sobą wiele wspólnego
Podczas prezentacji pokazano nam 5 modeli smartfonów:
- Tecno Spark Go 2024
- Tecno Spark 20C
- Tecno Spark 20
- Tecno Spark 20 Pro
- Tecno Spark 20 Pro+
Tecno z pewnością stawia na jedną kartę, gdy chodzi o wygląd swoich smartfonów. Podobnie wygląda najtańszy przedstawiciel serii – Tecno Spark Go 2024, jak i Tecno Spark 20 Pro. Jedyny wyjątek stanowi Tecno Spark 20 Pro+, na którego debiut jeszcze musimy poczekać. Wygląd to zresztą kontynuacja stylu, który widziałem podczas recenzji Tecno Spark 10 Pro, a który, co tu ukrywać, nawiązuje do iPhone’ów. Podobieństwa między modelami dotyczą nie tylko linii stylistycznej, ale i wariantów kolorystycznych. Każdy z zaprezentowanych modeli dostanie wariancję na tej białej, złotej oraz czarnej wersji, a do tego pojawią się warianty Magic Skin z fakturą imitującą skórę. To całkiem przyjemny w dotyku materiał, który na pierwszy rzut oka nie gromadzi na sobie odcisków palców.
Gdy odwrócimy smartfony, okaże się, że każdy z nich to całkiem spora sztuka. Tańsze modele otrzymają ekrany 6,6 cala, a droższe Tecno Spark 20 Pro i Tecno Spark 20 Pro+ będą miały 6,78-calowe matryce. W przypadku modelu z Plusem wyróżnikiem będzie technologia AMOLED – reszta musi zadowolić się paneli IPS LCD. Duża obudowa oznacza, że w środku żadnego ze smartfonu nie zabrakło miejsca na duży akumulator o pojemności 5000 mAh. Każdy z pięciu modeli zaoferuje także głośniki stereo. Co jeszcze wyróżni te smartfony, to stosunkowo duża ilość pamięci na pliki. Spark 20, Spark 20 Pro i Spark 20 Pro+ otrzymają 256 GB pamięci z opcją rozszerzenia przez kartę Micro SD. Tecno Spark 20C i Tecno Spark Go dostaną z kolei 128 GB, także z opcją rozszerzenia.
Wszystkie smartfony prezentowane w strafie demo miały Androida 13, choć Tecno Spark 20 Pro+ ma wystartować za miesiąc już z 14-tą wersją Androida. Z mniej przyjemnych rzeczy wspólnych – nie padła deklaracja o wsparciu aktualizacjami dla żadnego z pięciu modeli. Takowa może pojawić się w drugim kwartale roku. Rozwiązaniem systemowym, które jest nowością w nakładce HiOS, jest Dynamic Port. Jeśli wasze skojarzenie kierują się ku Dynamic Island od Apple, to nie jesteście w błędzie – tu także na środku górnej części telefonu będą wyświetlały się informacje o stanie urządzenia podczas połączeń czy niektórych czynności. Z innych małych rzeczy w górnej części smartfonu warto odnotować, że znajdziemy tam diodę doświetlającą przy robieniu selfie.
Smartfony Tecno Spark 20 w 2024 roku ze sporą promocją na start
Zacznę wyjątkowo, albowiem od cen, jakie Tecno serwuje nam przy przedsprzedaży najnowszych modeli. Do 8 lutego smartfony Tecno Spark kupicie w następujących cenach:
- Tecno Spark Go 4/128 GB – 349 zł
- Tecno Spark 20C 4/128 GB – 399 zł
- Tecno Spark 20C 8/128 GB – 499 zł
- Tecno Spark 20 8/256 GB – 599 zł
- Tecno Spark 20 Pro 8/256 GB – 699 zł
W przypadku Tecno Spark 20 Pro promocja jest najkorzystniejsza i wynosi 200 zł rabatu od ceny po premierze. Inne modele są tańsze o 100 złotych. To oznacza, że i bez promocji są to tanie smartfony, zwłaszcza przy tej ilości pamięci na pliki oraz operacyjnej. Po dodaniu rabatu z oferty na start ich cena jest jeszcze lepsza.
Tecno Spark 20 Pro wydaje się rozsądnym ulepszeniem względem poprzednika. Choć obudowa ma teraz plastikowy tył, tak przeszła testy wodo- i pyłoodporności IP53. Powinna sobie poradzić z niewielkim deszczem. Mieści się w niej gniazdo słuchawkowe i port USB-C, z którego użytek zrobi 33-watowa ładowarka dołączona do zestawu. Sercem tego smartfonu jest układ MediaTek Helio G99 z dwoma rdzeniami 2,2 GHz Cortex-A76 oraz sześcioma rdzeniami 2 GHz Cortex-A55. Przy 8 GB RAM-u i 256 GB na pliki to rozsądny zestaw. Fotograficznie producent postawił na główną matrycę 108 Mpix f/1.75 oraz przedni aparat 32 Mpix f/2.2. Wyświetlacz IPS LCD oferuje rozdzieczlość Full HD+ (2460×1080 pikseli) z odświeżaniem do 120 Hz. Cena sklepowa Tecno Spark 20 Pro to 899 złotych.
W Tecno Spark 20 zachowano obudowę zgodną ze standardem IP53. Zmniejszono za to ekran, jak i jego rozdzielczość – 6,6-calowa matryca z odświeżaniem 90 Hz ma 1612×720 pikseli. Postawiono także na nieco mniej wydajną jednostkę – Mediatek Helio G85, mający już kilka lat na karku. Choć akumulator nadal oferuje 5000 mAh, dołączona ładowarka ma 18W. W tym modelu zabraknie NFC, więc nie dokonacie za jego pomocą płatności zbliżeniowych. Zmian doczekał się także aparat – to 50-megapikselowa jednostka z przesłoną f/1.6, podobna do tej z Tecno Spark 10 Pro. Tecno Spark 20 będzie kosztował po premierze 699 złotych.
Tecno Spark 20C to najtańszy model w serii z pełnoprawnym Androidem. Do Polski trafi w wersji z 4 i 8 GB RAM-u oraz 128 GB na pliki. Także otrzyma 6,6-calowy ekran IPS HD+ z odświeżaniem do 90 Hz. Układem obliczeniowym będzie ośmiordzeniowy MediaTek Helio G36 z rdzeniami Cortex-A53 taktującymi 4 razy po 2,2 GHz i 4 razy po 1,7 GHz. Oszczędzano na aparacie do selfie, który ma już tylko 8 megapikseli. W pudełku znajdziemy 18-watową ładowarkę. Cena po premierze wyniesie 499 zł za wersję 4/128 GB i 599 zł za wersję 8/128 GB.
Najtańszy w zestawieniu Tecno Spark Go 2024 to telefon na platformie Android Go w wersji 13. Na pierwszy rzut oka nie dostrzeżemy kompromisów – smartfon obsługuje te same funkcje, a ekran i obudowa, podobnie jak w poprzednikach, jest 6,6-calowym panelem IPS LCD. Całość napędza procesor Unisoc T606 z dwoma rdzeniami Cortex-A75 1,6 GHz i sześcioma rdzeniami Cortex-A55 1,6 GHz. Niestety, pamięć na pliki to eMMC 5.1, znane z niezbyt dużej prędkości wczytywania treści. Aparat główny w tym urządzeniu ma 13 Mpix i przesłonę f/1.98, a przedni – 8 megapikseli. Do ładowania akumulatora o pojemności 5000 mAh producent dołączył 10-watową ładowarkę. Cena po premierze wyniesie 449 złotych.
Najmocniejszym smartfonem w ofercie, który nieco odżegnuje się od reszty serii (i debiutuje później niż reszta) jest Tecno Spark 20 Pro+. Odżegnuje się od innych modeli chociażby inną, okrągłą wyspą aparatów oraz zagiętym ekranem. Zachowuje przy tym tę samą trwałość wyrażoną standardem IP53. Za wydajność odpowie nieco mocnijeszy niż w Spark 20 Pro procesor MediTek Helio G99 Ultimate. Ekran, choć o przekątnej 6,78 cala, jest AMOLED-em Full HD+ (2436×1080 pikseli) z odświeżaniem do 120 Hz. Czytnik linii papilarnych powędrował pod ekran. Reszta elementów mocno przypomina Tecno Spark 20 Pro. Znajdziemy tu chociażby 108-megapikselowy aparat z tyłu i 32-megapikselowe oczko z przodu. Producent nie podał ceny urządzenia ani konkretnej daty premiery.