AMPV C-UAS przetestowany. To potencjalnie nowy sprzęt USA do zwalczania dronów
W sierpniu 2023 roku Departament Obrony USA zdecydował się na krok, który znacząco poprawi możliwości oraz komfort amerykańskich żołnierzy na froncie. Wtedy pewne okazało się, że produkcja opancerzonych transporterów uzbrojonych Armored Multi-Purpose Vehicle (AMPV) będzie odbywać się na pełną skalę, kiedy to amerykańcy urzędnicy dali firmie BAE Systems zielone światło co do przejścia na kolejny etap wypełnienia kontraktu. Na jego mocy wojsko USA zastąpi swoje wysłużone już pojazdy M113 z czasów wojny w Wietnamie i patrząc po ostatnich testach BAE Systems, potencjalnie zyska kolejną platformę do zwalczania dronów.
Czytaj też: Wojsko czeka rewolucja. W USA zakończono testy sprzętu przyszłości
AMPV w wersji C-UAS (do zwalczania bezzałogowych systemów powietrznych) został przetestowany na poligonie Big Sandy w Kingman w stanie Arizona. Został wyposażony w zewnętrzny pakiet sprzętu misyjnego (ExMEP) oraz w Moog Reconfigurable Integrated-Weapons Platform (RIwP), czyli element systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Maneuver-Short Range Air Defense (M-SHORAD). Ten zawiera wielozadaniowe radiolokatory sferyczne (MHR) firmy Leonardo DRS do obserwacji w zakresie 360 stopni, szereg kamer i czujników, systemy dowodzenia i kontroli, pociski przeciwlotnicze Stinger, karabin maszynowy i potężne działo 30 mm Northrop Grumman XM914.
Czytaj też: Powstał niewidzialny postrach wrogów USA. Oto najbardziej zaawansowany samolot wojskowy
Skuteczność działania tego pojazdu została potwierdzona w serii testów mających naśladować rzeczywiste scenariusze bojowe. Podczas nich AMPV C-UAS wykazał wyjątkową sprawność w wykrywaniu, śledzeniu i angażowaniu zarówno stacjonarnych, jak i poruszających się celów. Wiele w tym miała do powiedzenia specjalna funkcja wieżyczki, która to umożliwia czujnikom bezpośrednie kierowanie kamerami i bronią w stronę celu. To finalnie kończy się użyciem 30 mm pocisków zbliżeniowych, które skutecznie neutralizują zagrożenia ze strony dronów.
Czytaj też: Żaden wróg się nie ukryje. Marynarka USA będzie widzieć i wiedzieć jeszcze więcej
Obecne plany obejmują stworzenie 2897 AMPV w pięciu różnych wersjach (wśród nich nie ma mowy o C-UAS) w ramach programu o koszcie ponad 10,7 miliarda dolarów, z czego każdy ma kosztować około 3,7 mln dolarów. Bez względu na wersję, ten nowy sprzęt armii amerykańskiej o wymiarach około 6,5 × 3,2 × 2,8 metra bazuje na projekcie pojazdu bojowego piechoty Bradley. Waży mniej więcej 18 ton, a jego ładowność wynosi do 3 ton. Za wprawienie AMPV w ruch odpowiada silnik wysokoprężny Cummins V903 o mocy 600 koni mechanicznych, dzięki któremu może osiągnąć maksymalną prędkość 64 km/h na drodze i 40 km/h w terenie. Może przewozić trzyosobową załogę i do sześciu pasażerów w zależności od wariantu, a do tego jest wyposażony w zdalne stanowisko uzbrojenia, na którym można zamontować karabin maszynowy 12,7 mm lub 40-mm granatnik.