Przełomowa maszyna, jak zapowiadają inżynierowie związani z QuEra, ma mieć pojemność opiewającą w nawet 10 000 kubitów. Jeśli zaś chodzi o tę testowaną obecnie, to mowa o komputerze kwantowym posiadającym 256 fizycznych i 10 logicznych kubitów. Jego uruchomienie ma nastąpić przed końcem tego roku. Wydarzenie to będzie zaledwie wstępem do dania głównego, czyli wspomnianego urządzenia wykorzystującego 10 000 kubitów.
Czytaj też: Tajemnice wybuchowych kryształów wyjaśnione. Prawdę o tych zagadkowych strukturach powiedział komputer
W tym przypadku data premiery została przewidziana na 2026 rok. Warto przy okazji wyjaśnić, na czym polegają różnice między kubitami fizycznymi i logicznymi. Te pierwsze zachowują się jak dwustanowe układy kwantowe, natomiast drugie działają zgodnie z obwodami kwantowymi i mają na tyle długie czasy koherencji, aby można było z nich skorzystać z udziałem kwantowym bramek logicznych.
Dzięki dokonaniom przedstawicieli startupu QuEra udało się w zauważalny sposób ograniczyć liczbę błędów w kubitach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym roku zostanie uruchomiony pierwszy komputer wolny od takich błędów. W grudniu ubiegłego roku pojawiło się natomiast badanie dotyczące komputera kwantowego złożonego z 48 logicznych kubitów. Był to wynik rekordowy pod względem liczby takich bitów kwantowych przetestowanych do tej pory.
Komputer kwantowy od startupu QuEra ma być pierwszym na świecie wykazującym odporność na błędy
Jednocześnie należy podkreślić, że nadchodzące urządzenie nie będzie miało wystarczająco dużej mocy obliczeniowej, aby dało się je wykorzystać do zaawansowanych zadań obliczeniowych. Nie to jest jednak w tym projekcie najważniejsze: chodzi przede wszystkim o wykazanie, iż koncepcja odpornych na błędy komputerów kwantowych jest możliwa do zrealizowania.
Zjawisko takich zakłóceń było do tej pory prawdopodobnie największą bolączką komputerów kwantowych. O skali problemu najlepiej świadczy fakt, że o ile w zwykłych komputerach błędy dotyczą średnio 1 na miliard bitów, tak w maszynach kwantowych wskaźnik ten jest znacznie wyższy i wynosi 1 na 1000. Korekcja błędów mogłaby ograniczać to negatywne zjawisko, przy czym jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu jest wykorzystywanie logicznych kubitów.
Czytaj też: Fizycy w szoku! Kwantowe fluktuacje nagle znikają w dwuwymiarowym nadprzewodniku
W czym tkwi klucz do sukcesu? Inżynierowie z QuEra wskazują na tzw. redundancję danych. W ramach takiego podejścia fragment danych jest przechowywany w wielu miejscach, a logiczne kubity wykonują te same obliczenia na kilku fizycznych kubitach. Prowadzi to do ograniczenia występowania błędów, gdyby doszło do uszkodzenia jednego bądź większej liczby fizycznych kubitów. O ile w przypadku Google Quantum AI Lab odnotowało wskaźnik błędów na poziomie 2,9% przy trzech logicznych kubitach, tak tutaj mowa o 0,5% przy 48 logicznych kubitach.