Dokonania badaczy pokazują, jak wiele tajemnic ma przed nami wszechświat, skoro nawet nasz własny układ potrafi zaskoczyć. S/2023 U1, będący nowo poznanym naturalnym satelitą Urana, ma zaledwie 8 kilometrów średnicy. Jego okres obiegu wynosi 680 dni, a liczba księżyców Urana wzrosła dzięki tej detekcji do 28.
Czytaj też: Chińczycy nie wiedzieli, co przywieźli z Księżyca. Nigdy takiego czegoś nie widzieliśmy
Dwa pozostałe obiekty wykryte przez astronomów orbitują wokół Neptuna. S/2002 N5 ma około 23 kilometrów średnicy i potrzebuje niemal dziewięciu lat, aby wykonać pełne okrążenie wokół swojego gospodarza. S/2021 N1, drugi z tamtejszych księżyców, jest nawet mniejszy, bo ma 14-kilometrową średnicę. Jego ścieżka orbitalna trwa natomiast prawie 27 lat.
Łącznie astronomowie zidentyfikowali trzy nieznane wcześniej księżyce: jeden orbitujący wokół Urana i dwa okrążające Neptuna
Przy tak niewielkich rozmiarach oraz długich okresach obiegu, astronomowie musieli uzbroić się w ogromną dozę cierpliwości, jednocześnie polegając na zaawansowanych technologicznie instrumentach. W takich okolicznościach udało im się dokonać czegoś niesamowitego: dostrzec miniaturowe (z perspektywy Ziemi) ciała krążące wokół planet oddalonych o miliardy kilometrów.
W oparciu o dokonane odkrycia naukowcy mogą powiedzieć zaskakująco dużo na temat przeszłości Układu Słonecznego. Odległe i nachylone orbity tych księżyców wskazują bowiem na scenariusz, w którym zostały one przechwycone przez przyciąganie grawitacyjne Urana i Neptuna. Nie jest jasne, kiedy dokładnie się to wydarzyło, ale można przypuszczać, iż na etapie powstawania tych planet bądź wkrótce po ich narodzinach.
Czytaj też: Na Neptunie widnieje tajemniczy obiekt. Właśnie dostrzeżono go z Ziemi
Ciekawie brzmi opis okoliczności, w jakich astronomowie zidentyfikowali trzy nowe księżyce Urana i Neptuna. Jak wyjaśniają członkowie zespołu badawczego, przeprowadzili liczne pięciominutowe ekspozycje w trzech czterogodzinnych okresach, powtarzając to działanie przez kilka nocy. Później połączyli wykonane obrazy z uwzględnieniem pozornego ruchu każdej planety w okresie prowadzenia obserwacji, dzięki czemu mogli wykryć niewidziane wcześniej obiekty. Teraz podobne podejście zostanie zastosowane do poszukiwania kolejnych księżyców w naszym układzie.