Nieco ponad tydzień temu firma Figure ogłosiła kolejny kamień milowy, publikując wideo przedstawiające robota Figure 01 autonomicznie przygotowującego kawę w odpowiedzi na polecenie słowne. Brett Adcock, CEO Figure, nazwał to “momentem ChatGPT”, ponieważ ich robot po obejrzeniu kilku materiałów wideo wymyślił, jak samodzielnie korzystać z ekspresu do kawy.
Czytaj też: Potrzebujesz ognia? Ten robot ma go pod dostatkiem, choć to tylko “zabawka”
Teraz roboty trafiają tam, gdzie są najbardziej potrzebne – do fabryk, wykonując ciężką pracę zamiast ludzi. W ramach świeżo podpisanej umowy handlowej z BMW firma Figure rozpoczęła implementację robotów do zadań w zakładzie w Spartanburgu, jedynej fabryce BMW w Stanach Zjednoczonej, a jednocześnie takiej o najwyższej wydajności na świecie spośród placówek niemieckiego giganta.
Roboty Figure odciążą ludzi w żmudnych zadaniach
To nie pierwszy raz, kiedy humanoidalne roboty współpracują z ludźmi. Amazon ogłosił w październiku, że rozpocznie testowanie robota Digit firmy Agility Robotics jako “mobilnego manipulatora” przenoszącego pojemniki i torby w magazynach, gdzie nie ma wystarczająco dużo miejsca na przenośniki taśmowe. Trzeba jednak pamiętać, że Amazon jest inwestorem w Agility, dlatego ma swój interes w rozwoju robota Digit. Umowa Figure z BMW ma charakter czysto komercyjny, co może sprawić, że jest to jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza tego typu transakcja, na świecie.
Czytaj też: Chiński robot rzuca wyzwanie Optimusowi. Elon Musk pójdzie z torbami?
Nie ujawniono, ile modeli Figure 01 zostanie początkowo wdrożonych do fabryki ani, jakie dokładnie będą ich zadania. Chociaż umowa dotyczy robotów “ogólnego przeznaczenia”, warto pamiętać, że są to systemy jedno- lub wielozadaniowe, których potencjał z czasem ma rosnąć. Roboty początkowo będą wykonywać żmudne i nielubiane przez ludzi zadania, takie jak przenoszenie pudeł, a także rozładunek i załadunek palet. Figure spodziewa się dostarczyć swojego pierwszego komercyjnego robota w ciągu roku, co jest ambitnym harmonogramem nawet dla firmy, która szczyci się krótkimi terminami realizacji. Figure 01 na pewno nie będzie robił kawy.
Przyglądamy się pracy w warsztacie blacharskim. Robot jest mobilny, będzie musiał dotykać rzeczy i przenosić je. Nasz pierwszy przypadek użycia wybraliśmy wewnętrznie 0 wiemy, co to jest i ćwiczymy ten proces, ale nie mogę ujawnić, o co chodzi. Brett Adcock, CEO Figure
Figure 01 będzie się dużo uczył w pracy, udoskonalając swoje podejście podczas testów w świecie rzeczywistym, podobnie jak my, ludzie. To, czy systemy będą długoterminowym dodatkiem do linii BMW, zależy całkowicie od tego, czy roboty będą w stanie spełnić wewnętrzne oczekiwania producenta samochodów dotyczące wydajności.
Mamy pewne kamienie milowe, które chcemy osiągnąć. Jeśli to nam się uda, z biegiem czasu skala zadań będzie znacznie większa. Musimy jednak udowodnić, że możemy z nimi wykonać pożyteczną pracę. To ma sens, musimy upewnić się, że roboty dobrze sobie radzą. Brett Adcock, CEO Figure
Współprac z BMW to dopiero początek. Brett Adcock ujawnił, że jego firma pozyskała kolejnych klientów, ale nie chce ujawnić ich nazw. Można się spodziewać, że usłyszymy o nich w najbliższych miesiącach, a roboty Figure 01 z czasem będą zyskiwały nowe umiejętności i funkcje.