Premiera Galaxy Fit 3. Było warto czekać na tę opaskę tyle lat?
Samsung, jeśli chodzi o urządzenia do noszenia, skupia się raczej na smartwatchach i zapewne dlatego wiele osób może nie kojarzyć, że w ofercie producenta kiedyś były też opaski sportowe. Galaxy Fit doczekało się dwóch generacji, a potem, przez ponad trzy lata, nastąpiła głucha cisza, przerwana dopiero w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas doszły nas pierwsze słuchy o Galaxy Fit 3 i przez następne miesiące regularnie dostawaliśmy kolejne doniesienia, aż dzisiaj nastąpiła oficjalna premiera. Bez fanfar i najważniejszej informacji, jaką niewątpliwie jest cena. Nie wiemy więc, na ile Samsung wycenił tę opaskę, ale jeśli wierzyć doniesieniom, w Tanzanii ma ona kosztować 250 000 szylingów tanzańskich, a więc około 297 złotych w przeliczeniu. Urządzenie ma być dostępne na całym świecie, więc spodziewam się, że po doliczeniu podatków i dodatkowych opłat, jej cena może urosnąć do przeszło 300 złotych. Czy warto będzie za nią tyle zapłacić?
W zasadzie oficjalna specyfikacja nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem, bo wszystkie te szczegóły wyciekły już wcześniej. Galaxy Fit 3 wyposażono w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,6 cala, który jest o 45% większy od poprzednika. Jak widzicie na grafikach, po prawej stronie mamy tutaj pojedynczy fizyczny przycisk, a pod spodem mechanizm szybkiego odłączania pasków jednym kliknięciem. Oby było to wygodne rozwiązanie, bo niektórzy użytkownicy ostatnich Galaxy Watch skarżyli się, że mocowane w ten sposób paski potrafią się samoistnie odpinać na zbyt kościstych nadgarstkach.
Dużą zaletą jest pojemna bateria 208 mAh, która według producenta ma wytrzymać nawet 13 dni na jednym ładowaniu. Niestety zabrakło tutaj bezprzewodowego ładowania, a cały proces odbywa się klasycznie, poprzez dwa piny u podstawy. Z opaski można korzystać niezależnie od warunków pogodowych – jest wodoszczelna i pyłoszczelna zgodnie z normami 5ATM i IP68.
Co do oferowanych funkcji, do dyspozycji użytkownika będzie śledzenie aktywności w ponad 100 trybach do wyboru, a także śledzenie snu (w tym wykrywanie chrapania), stresu, natlenienia krwi i tętna. Urządzenie zostało wyposażone także w czujnik wykrywania upadku oraz możliwość powiadamiania kontaktów alarmowych. To również ogromna zaleta i niestety, jeśli przyjrzymy się ogólnej specyfikacji, jedna z niewielu. Na pokładzie Galaxy Fit nie znajdziemy bowiem nawet GPS, więc każda aktywność wymagająca ruchu na świeżym powietrzu i rejestrowania trasy, będzie wymagała od nas noszenia przy sobie sparowanego smartfona. W oficjalnej specyfikacji, podanej przez południowokoreańskiego giganta, nie ma też wzmianki o NFC, co również mocno rozczaruje fanów płatności bezprzewodowych.
Patrząc na oferowane funkcje, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Samsung mocno spóźnił się z premierą tej opaski. Co prawda wybór modeli z GPS i NFC nie jest zbyt duży, ale Xiaomi Smart Band Pro, oferujący te funkcje, kosztuje obecnie 249 złotych, a niedługo pojawi się też jego następca. Huawei Band 8 również dostępny jest w tym samym przedziale cenowym i jedyne, czym obie opaski mogą ustępować propozycji Samsunga, to wykrywanie upadków. Czy w takim razie opłacalny będzie zakup Galaxy Fit 3? Sami oceńcie.
Galaxy Fit 3 będzie dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: szarej, srebrnej i różowego złota począwszy od 23 lutego 2024 r. Dla wszystkich planujących zakup najnowszego zegarka Galaxy w terminie do 10 marca, Samsung przygotował promocję cashback, w której uzyskać można gwarantowany zwrot w wysokości 80 zł przy zakupie Galaxy Fit3.