Słuchawki stały się już dobrem podstawowym, a za potwierdzenie tej tezy niech posłuży wynik z badania przeprowadzonego na zlecenie Huawei CBG Polska, według którego aż 76% osób dorosłych w Polsce przyznaje się do posiadania choć jednego takiego produktu. Tym bardziej smuci, że aż 54% użytkowników słuchawek odczuwa różne niedogodności podczas ich używania. Odsetek narzekających zwiększa się wraz z długością sesji spędzonych ze słuchawkami na uszach. Powyżej czterech godzin słuchania problemy zgłasza już 62% badanych w Polsce. A co nam w zasadzie najczęściej w nich dokucza?
Źle dobrane słuchawki = gruby katalog dyskomfortu
Co ciekawe, najczęściej w kontekście używania słuchawek… boli nas ucho (27% ankietowanych). Na drugim miejscu plasuje się podrażnienie ucha (22%), zaś podium zamyka ból głowy (18%). Do tego u niektórych dochodzą jeszcze zawroty głowy (7%), a nawet infekcja ucha (6%). Dyskomfort spowodowany noszeniem słuchawek to jedno, ale istotny problem stanowi również samo wypadanie słuchawek z uszu – doświadcza tego 2 na 3 użytkowników. Najczęściej słuchawki wypadają samoczynnie z uszu podczas biegania (28% respondentów), wykonywania prac domowych (24%), a także na siłowni i podczas zwykłego przemieszczania się (18%).
Aż trudno mi w to uwierzyć, ale są też takie przypadki, że słuchawki samoczynnie wypadają z uszu podczas mówienia lub uśmiechania. Na takie historie wskazuje aż 16% ankietowanych i tu naprawdę mamy do czynienia z fatalnie dobranymi słuchawkami. Dobierają więc nowe, ale to również przypomina drogę usłaną różami. Najczęściej wypadają z uszu (37% ankietowanych), uwierają i powodują ból ucha (35%) oraz nie zapewniają wystarczającej jakości dźwięku i rozmów (35%). W procesie doboru słuchawek pojawia się jeszcze jeden problem – większe kłopoty mają w tym względzie kobiety.
Czytaj też: Recenzja Huawei FreeClip. Nie są dla każdego, ale nie tylko z powodu ceny
Okazuje się, że Polkom częściej mierzone słuchawki wypadają z uszu (41% wobec 32% mężczyzn), uwierają (39% wobec 31%), a także nie spełniają oczekiwań w zakresie jakości dźwięku (38% wobec 32%). Do tego dochodzi jeszcze zbyt krótki czas pracy na jednym ładowaniu (32%), nieatrakcyjny wygląd (14%), zbyt duża waga i brak odporności na zachlapania i kurz (po 10%), brak możliwości połączenia z dwoma urządzeniami (10%) oraz mały wybór kolorów (9%). A oto jak wyniki badania komentuje Dorota Rakowska, Marketing Director w Huawei CBG Polska:
Odpowiedzią na większość wskazywanych bolączek mogą okazać się słuchawki otwarte w kształcie klipsa, takie jak HUAWEI FreeClip. Ich otwarta konstrukcja sprawia, że nie blokują cyrkulacji powietrza i nie powodują dyskomfortu podczas noszenia, więc uszy nie bolą nawet przy wielu godzinach słuchania. Zmniejszają też ryzyko infekcji. Natomiast dzięki nietypowej formie klipsów, nie wtykamy ich do ucha lecz są one stabilnie założone na małżowinie. Tym samym słuchawki nie wypadają nawet podczas biegania, a w dodatku na uchu wyglądają niczym kolczyki.
Zainteresowanych odsyłam oczywiście do testu Michała (link wyżej), który miał okazję sprawdzić unikalne słuchawki Huawei FreeClip.